Incydent podczas pokazu filmu Holland w Rosji. Na salę wdarło się 30 zamaskowanych mężczyzn

Incydent podczas pokazu filmu Holland w Rosji. Na salę wdarło się 30 zamaskowanych mężczyzn

Rosja. Pokaz „Obywatela Jonesa” Agnieszki Holland w Moskwie przerwany
Rosja. Pokaz „Obywatela Jonesa” Agnieszki Holland w Moskwie przerwany Źródło: X / Memorial France
Ponad 30 osób wtargnęło na pokaz filmu „Obywatel Jones” Agnieszki Holland organizowany przez Instytut Polski w Moskwie. Zareagował m.in. MSZ, który jest w kontakcie z organizatorami.

W centrum Stowarzyszenia „Memoriał” w Moskwie odbywał się pokaz filmu „Obywatel Jones” Agnieszki Holland. Produkcja opowiada o brytyjskim reporterze, który w 1933 r. opisał Wielki Głód na Ukrainie. Kilkanaście minut po rozpoczęciu projekcji filmu przez wejście służbowe do sali wdarło się 30-35 zamaskowanych mężczyzn. Za atak mieli być odpowiedzialni młodzi ludzie nazywani „tituszkami”. To określenie na chuliganów wynajmowanych do różnego rodzaju incydentów.

Napastnicy krzyczeli m.in. „wynocha z Rosji”, „swołocze” i „faszyści”. Mężczyźni kazali zgromadzonym położyć się na podłodze twarzą do ziemi. Prawdopodobnie chcieli zasugerować atak terrorystyczny. Organizatorom filmu udało się wezwać policję. W pewnym momencie chuligani zorientowali się, że wkrótce pojawią się funkcjonariusze i rzucili się do ucieczki.

twitter

Rosja. Pokaz „Obywatela Jonesa” Agnieszki Holland w Moskwie przerwany

Zgromadzonym udało się zatrzymać trzy osoby, które wpadły w ręce służb. Razem z napastnikami zabrano również kilku pracowników „Memoriału”. W pewnym momencie policja zamknęła wszystkie osoby obecne na sali, a drzwi zostały zablokowane kajdankami. Na miejscu był obecny m.in. dyrektor Polskiego Instytutu w Moskwie Piotr Skwieciński.

twitter

Stowarzyszenie „Memoriał” jest uznane przez rosyjskie władze za organizację „pełniącą funkcje zagranicznego agenta”. Podkreśliło jednak, że film Holland odbył się zgodnie z przepisami prawa i miał zgodę Ministerstwa Kultury Rosji. Do sprawy odniósł się rzecznik MSZ Łukasz Jasina, który zapewnił, że resort „pozostaje w kontakcie z organizatorami i monitoruje sprawę”.

MSZ komentuje wtargnięcie agresorów na pokaz filmu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało również komunikat. Podkreślono w nim m.in., że „projekcja filmu została dokończona mimo utrudnień”. „Proces kontroli osób przebywających na sali potrwał kilka godzin. Podczas zdarzenia nie ucierpiał fizycznie żaden obywatel RP. Atak na siedzibę zasłużonej dla relacji polsko-rosyjskich i pamięci historycznej organizacji jest kolejnym niezwykle smutnym przykładem traktowania instytucji zajmujących się pamięcią historyczną. MSZ podejmie stosowne działania” – napisano w oświadczeniu.

Czytaj też:
Ostra kłótnia Neumanna z wiceszefem MSZ na antenie Polsatu. Poseł KO zapowiada pozew

Źródło: Gazeta.pl