„Rolnik szuka żony”. Pierwsze eliminacje i pierwsze łzy w programie

„Rolnik szuka żony”. Pierwsze eliminacje i pierwsze łzy w programie

„Rolnik szuka żony”
„Rolnik szuka żony” Źródło:Instagram / rolnikszukazonytvp
Przyszedł czas pierwszych poważnych decyzji. Uczestnicy programu „Rolnik szuka żony” musieli wyeliminować część ubiegających się o ich miłość kandydatów. Do finału każdy z nich mógł zabrać jedynie trzy osoby.

W 8. sezonie reality show Telewizji Polskiej miłości szukają dwie panie – Kamila i Elżbieta oraz trzech panów – Stanisław, Krzysztof i Kamil. Bohaterowie „Rolnik szuka żony” wybrali dla swoich kandydatów i kandydatek zadania, na podstawie których mieli zdecydować, kogo zabiorą do domu.

„Rolnik szuka żony”. Lepienie pierogów i budowanie doniczek

Krzysztof początkowo dał szansę Janinie, Bogusi, Kasi, Anecie i nieobecnej na planie Swietłanie, z którą mógł odbyć jedynie internetową randkę. Pozostałe panie walczyły o względy mężczyzny za pomocą lepienia pierogów. Z konkurencji zwycięsko wyszły Bogusia i Kasia, a trzecią wybranką rolnika okazała się Swietłana, która zauroczyła go podczas wirtualnego spotkania.

Elżbieta postanowiła sprawdzić manualne talenty swoich kandydatów, którym poleciła skonstruowanie doniczki z drewna. Do swojego domu zaprosiła Ryszarda, Stanisława i Marka, który przez cały czas zabiegał o jej zainteresowanie i względy. Kamil odpytywał kandydatki z terminologii rolniczej i sprawdzał ich chęć do wykonywania domowych obowiązków. Ostatecznie zdecydował, że do kolejnego etapu przechodzą Asia, Justyna i Iza. Odrzucona przez niego Kasia nie kryła rozczarowania i zalała się łzami.

Stanisław dał swoim kandydatkom w miarę łatwe zadanie. Panie otrzymały modele samolotów, które musiały pomalować. Rolnik nie pokazywał emocji przed kamerą, jednak w końcu zdradził, że jego największym zainteresowaniem cieszy się Ola. – Na razie serce bije w normalnym rytmie. Myślę, że w trójce znajdzie się Ola, a co dalej... Nie wiem – mówił Stanisław. Ostatecznie do Oli dołączyły jeszcze Roksana i i Teresa.

Kamila, która otrzymała ponoć największą ilość listów, poprosiła swoich kandydatów o stworzenie lasu w słoiku. Dzięki tej konkurencji zdecydowała, że do dalszego etapu przejść mają Tomasz, Jan i Adam.

Czytaj też:
Po 17 latach Dariusz Prosiecki odszedł z „Faktów” TVN. Trafi do państwowej spółki