Elżbieta nazwała Andrzeja „gwiazdorem”
56-letnia Elżbieta postanowiła spotkać się z dziewięcioma mężczyznami, od których otrzymała listy. Byli to: Andrzej, Antoni, zwany też Andrzejem, Karol, Marek, Ryszard, Stanisław, Władek, Wojciech i Zbigniew.
Podczas randki Elżbiety z Andrzejem doszło do zgrzytu. Mężczyzna brał udział w programie „Sanatorium miłości”, więc doskonale znał już prowadzącą show Martę Manowską. Dlatego widząc ją obok Elżbiety zażartował, że prosi o dwie randki, w tym jedną z prezenterką. To nie spodobało się rolniczce. – Lubisz chyba młodsze? To już rywalkę mam na wstępie – zwróciła się do Andrzeja. – Proszę cię, nie snuj takich wniosków. Dwie panie zobaczyłem – chciałem być dla obydwóch miły. Przepraszam, popełniłem faux pas, no cóż – odparł uczestnik „Sanatorium miłości”. Mimo to, Elżbieta nie dawała za wygraną. – W liście tylko sam siebie reprezentujesz, opisujesz: mało jest na mój temat. Jesteś miły, sympatyczny, błyskotliwy, wszystko jest okej. Tylko twoje zachowanie takie „gwiazdora”; ja nie wiem, czy chciałabym takiego „gwiazdora” na gospodarstwie – podsumowała.
26-letni Stanisław
Stanisław, rolnik, prowadzący liczące już 300 hektarów gospodarstwo, nastawione na produkcję warzyw, pszenicy i kukurydzy, również zaprosił na spotkanie dziewięć kandydatek. Były to: Agata, Aleksandra, Alicja, Ewelina, Katarzyna, Natalia, Patrycja, Roksana i Teresa. – Czy coś z tego wyjdzie? No zobaczymy. W najgorszym przypadku potraktuję to jako przygodę – stwierdził.
Spotkania ze wszystkimi kandydatkami przebiegły jednak bez żadnych wpadek. Rolnik zadawał dużo pytań, a one z kolei nie kryły, że są nieco zestresowane.
Kamil szuka żony
Rolnik Kamil z 8. edycji programu od razu zapewniał, że w show rzeczywiście szuka żony. Na spotkania zaprosił pięć kobiet: Izabelę, Izę, Joannę, Justynę i Katarzynę. Na jednej z randek pojawiła się 21-letnia Iza, która przyznała, że do tej pory nie była w związku i do spotkania z rolnikiem przygotowywała się miesiąc. Po rozmowie z nim doszła z kolei do wniosku, że „myśli, że to ten jedyny, na którego czekała”. – Energiczna dziewczyna; czasem nie dała mi dojść do słowa, ale to na plus – mówił z kolei Kamil.
Kamila otrzymała prawie 500 listów
28-letnia rolniczka, która jest producentką pieczarek, pobiła rekord programu – otrzymała prawie 500 listów od zainteresowanych spotkaniem z nią mężczyzn. Ostatecznie wybrała dziewięciu kandydatów: Adama, Bartka, Jana, dwóch Mateuszów, dwóch Tomków i dwóch Pawłów.
W rozmowie z Martą Manowską, już po spotkaniach z kandydatami „na męża”, Kamila wyznała, że „ma kilka typów”. – Ja wierzę, w zauroczenie od pierwszego wejrzenia, więc myślę, że już wystarczy nam parę chwil – podkreśliła.
Pozytywnie Kamila wypowiadała się o Janie. Stwierdziła, że jest on bardzo energiczny, a jednocześnie mówi o sobie, że jest "lojalną i asertywną osobą", co ona bardzo ceni. – Widziałem uśmiech na jej twarzy. Nie chcę zapeszać, ale może to jest „mój dzień” – mówił natomiast Jan.
55-letni Krzysztof
Krzysztof, który na co dzień zajmuje się hodowlą bydła mięsnego, ma też kury, kaczki i konia, a dodatkowo prowadzi działalność agroturystyczną, spotkał się z ośmioma kobietami: Anetą, Bogusławą, Dorotą, Elżbietą, Janiną, Katarzyną, Moniką i Swietłaną. Z tą ostatnią bardzo przyjemnie rozmawiało się Krzysztofowi online. Przyznał, że pewnie „zaprosi ją do siebie”. Z kolei jedna z faworytek Krzysztofa, Joanna, odeszła z programu. Zgłosiła się do niego natomiast inna 62-letnia kobieta. Rolnik przyznał, że to „bardzo fajna dziewczyna”, jednak „60+ to trochę za dużo”.
Kiedy kolejny odcinek programu „Rolnik szuka żony”?
Trzeci odcinek programu „Rolnik szuka żony” widzowie będą mogli oglądać na antenie TVP1 w niedzielę 3 października o godzinie 21:15.
facebookCzytaj też:
Sara-Egwu James reprezentantką Polski na Eurowizji Junior 2021. Oczarowała widzów swoim występem