Gwiazda cierpi na endometriozę, która nie tylko wywołuje ogromny ból fizyczny, ale bywa także niebezpieczna dla życia. To właśnie przez tę chorobę Amy Schumer miała problemy z zajściem w ciążę. Udało się to, dzięki zabiegowi in vitro, jednak, mimo iż aktorka marzyła o kolejnym dziecku, okazało się to już niemożliwe.
Amy Schumer usunęła macicę
Gwiazda zdecydowała się na usunięcie macicy po rozmowie z lekarzem, który zdiagnozował u niej endometriozę. Amy Schumer opowiedziała o wszystkim w mediach społecznościowych. – Lekarze znaleźli aż 30 plamek endometriozy. W mojej macicy było mnóstwo krwi. Okazało się również, że trzeba usunąć wyrostek robaczkowy, który już został zaatakowany przez chorobę – opowiedziała aktorka, jeszcze ze szpitalnego łóżka. Schumer zaapelowała również do obserwujących ją kobiet, by badały się pod kątem endometriozy.
Czym jest endometrioza?
Endometrioza to choroba ginekologiczna. W jej przebiegu dochodzi do sytuacji, gdy komórki błony śluzowej macicy, czyli komórki endometrium, obecne są również poza jamą macicy. Komórki te są wrażliwe również na zmiany hormonalne, które zachodzą u kobiety w trakcie cyklu miesiączkowego, co z kolei jest przyczyną przewlekłego stanu zapalnego. Nieleczeona endometrioza może prowadzić do niepłodności, depresji, silnych bóli miesiączkowych, problemów ze współżyciem, a także stanów zapalnych organów wewnętrznych.
Czytaj też:
Dereszowska w emocjonalnym wpisie na Instagramie. „Jestem psychicznie wykończona”