Nie milkną echa po wypowiedzi Samueli Górskiej, która na „Wakacjach z Konfederacją” tłumaczyła, że popiera tę partię nie tylko ze względu na ich plan gospodarczy, ale również dlatego, że „nie chce w Polsce żydostwa i LGBT”. Obecnie modelka przebywa na wakacjach, a w jej obronie, już po raz drugi stanął jej partner Rafał Tarkowski.
„Chodziło o ruch polityczny promujący i narzucający ideologię LGBT”
Na swoim Instagramie Rafał Torkowski stwierdził, że media łatwo manipulują ludźmi, którym nie chce się myśleć szerze i napędzają falę nienawiści. „Nie chodziło o osoby LGBT jako geje czy lesbijki, ale o ruch polityczny promujący i narzucający ideologię LGBT. Nie chodziło o Żydów, jako osoby pochodzenia żydowskiego, ale o organizacje żydowskie obrażające nas na arenie międzynarodowej, chcące zmusić do płacenia nieuzasadnionych odszkodowań” – napisał Torkowski.
Poproszona przez Wprost.pl o komentarz, Samuela Górska odpisała, że przebywa obecnie na urlopie. Na swoim oficjalnych profilu na Instagramie zapowiedziała, że prosi o cierpliwość i zabierze głos, gdy wróci z wakacji.
Czytaj też:
Legenda KSW wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”. O kim mowa?