Temat In vitro jest dla Małgorzaty Rozenek szczególnie ważny. To dzięki tej metodzie właśnie, gwiazda TVN urodziła trzech chłopców – Stanisława, Tadeusza i Henryka.
„Niepłodność to choroba, której leczenie w cywilizowanym świecie jest wspierane”
„Światowy Dzień in vitro Rozenek uczciła w wyjątkowy sposób. Dzięki tej metodzie trzykrotnie zostałam mamą. Moim wielkim marzeniem jest, by wróciły czasy, w których państwo pomaga i refunduje, choć część jej kosztów. Wsparcie Państwa jest niezwykle ważne, przecież nie powinno się zostawiać swoich obywateli samych sobie” – napisała gwiazda na Instagramie. Leczenie i zapłodnienie poprzez metodę in vitro to koszt nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, a nie wszyscy mogą pozwolić sobie na taki wydatek. „Niepłodność to choroba, której leczenie w cywilizowanych świecie jest wspierane” – zaznaczyła Rozenek.
Rozenek wytyka rządowi brak wsparcia
Gwiazda przedstawiła statystyki, z których wynika, że za rządów Platformy Obywatelskiej, na leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego, państwo przeznaczyło 244 miliony złotych. Między 2013 a 2016 rokiem przyszło na świat ponad 22 tysiące dzieci. Tymczasem program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego PiS-u kosztował Polskę w latach 2016– 2019 46 milionów złotych. W ramach tego programu na świecie pojawiło się zaledwie 294 dzieci.
Czytaj też:
Nowy film Szumowskiej. „Wreszcie mamy artystyczne kino jak za Kieślowskiego”