Młynarska krytykuje antyszczepionkowców. „Mnie się nie marzy powrót gruźlicy”

Młynarska krytykuje antyszczepionkowców. „Mnie się nie marzy powrót gruźlicy”

Paulina Młynarska
Paulina Młynarska Źródło: Newspix.pl / Stanisław Krzywy
Paulina Młynarska wielokrotnie wypowiadała się na temat ważnych problemów społecznych takich jak homofobie czy ograniczanie praw kobiet w Polsce. Tym razem w ostrych słowach oceniła działania osób, które sprzeciwiają się szczepieniom.

Członkowie ruchu antyszczepionkowego domagają się ograniczenia lub zniesienia obowiązku szczepień twierdząc, że są one szkodliwe dla zdrowia. Ostatnio posunęli się nawet do kierowania gróźb karalnych pod adresem prezydenta Wałbrzycha po tym, jak rada miejska przyjęła uchwałę wprowadzającą obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla mieszkańców miasta.

Paulina Młynarska zauważa, że „dla wielu osób szczepionkowe teorie spiskowe o chipach, eksperymencie medycznym czy 5G są przekomiczne, ale ten śmiech jest podszyty grozą”. W opinii dziennikarki „decyzja o tym, czy chcemy przyjąć szczepionkę nie jest naszą prywatną sprawą”. „Argument o tym, że »szczepienie to prywatna sprawa« kończy się tam, gdzie przenoszone przez Was wirusy zabijają innych. Mnie się nie marzy powrót gruźlicy, tyfusu, żółtaczki, polio, czarnej ospy itd”.– napisała Młynarska i przyznała, że marzy o powrocie do normalności.

Młynarska: Praktykuję jogę, ale nie jestem nawiedzoną szamanką

Dziennikarkę oburza fakt, że dla wielu osób praktykowanie jogi, oznacza rezygnację z tradycyjnej medycyny, szczepionek, leków. „Fakt, że od wielu lat praktykuję jogę, a także mam zaszczyt jej nauczać, nie czyni ze mnie antyszczepionkowca. Nie czyni ze mnie wyznawczyni teorii spiskowych, antynaukowych głupot ani nawiedzonej szamanki znającej sposób na raka, AIDS, COVID-19 i sraczkę” – napisała Młynarska na swoim profilu na Facebooku.

facebookCzytaj też:
Kolejne zmiany w programie szczepień. Druga dawka szczepionek znacznie szybciej niż dotychczas

Źródło: Facebook/ Paulina Młynarska