Beata Tadla oburzona zachowaniem farmaceutki. „Czy ja mam złożyć skargę?”

Beata Tadla oburzona zachowaniem farmaceutki. „Czy ja mam złożyć skargę?”

Beata Tadla
Beata Tadla Źródło: Newspix.pl / TEDI
„Koronawirus nie istnieje, a szczepionki to zmowa firm farmaceutycznych” – takie słowa usłyszała Beata Tadla od farmaceutki. Dziennikarka przyznała, że zastanawia się czy złożyć na kobietę skargę.

Teorii spiskowych wokół COVID–19 namnożyło się wokół ostatniego roku sporo. I choć również w Polsce nie brakuje koronasceptyków, to chyba mało kto spodziewałby się ich wśród ludzi z wykształceniem medycznym. Beata Tadla opowiedziała o swoim spotkaniu z farmaceutką, która stwierdziła, że pandemia nie istnieje.

Farmaceutka: Koronawirus to spisek

„Jestem w szoku. Wchodzę do apteki. Pani magister zza lady pyta: A po co pani ta maska? Ja: Słucham? Pani bez maski uświadamia mnie, że COVID–19 nie istnieje, że to spisek koncernów farmaceutycznych, ze szczepionki to zarobek, że testy to ściema, że to jest zwykła grypa albo zapalenie oskrzeli..”.– napisała oburzona dziennikarka na swoim profilu na . „Ratunku! Byłam tam trzy minuty! Najgorsze jest to, że starsze osoby traktują takie panie magister jak autorytety... I starsze osoby mają czas! Jeśli ja usłyszałam w ciągu trzech minut tyle głupot, to ile usłyszy osoba, która ma czas? Czy ja mam złożyć jakąś skargę?”– spytała Beata Tadla swoich fanów w mediach społecznościowych. Na jej wpis odpowiedział rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej, Tomasz Leleno.

Naczelna Izba Aptekarska: Farmaceuci są zwolennikami szczepień

„To przykre, co panią spotkało. Pragę panią zapewnić, że farmaceuci są zwolennikami szczepień i od samego początku pandemii COVID–19 aktywnie włączają się w działania edukacyjne na rzecz pacjentów. Ten incydent oczywiście wymaga wyjaśnienia, nawet jeśli jest jednostkowy” – napisał Leleno pod postem dziennikarki.

Czytaj też:
Beata Tadla wzięła sekretny ślub. Pokazała zdjęcia z uroczystości

Źródło: WPROST.pl / Facebook/ Beata Edyta Tadla