Śmierć George'a Floyda wywołała duże poruszenie na całym świecie, a niektórzy artyści nawiązywali do tego wydarzenia w swoich utworach, starając się nagłośnić problem rasizmu. Tak było w przypadku Beyonce, której „Black Parade” zostało wyróżnione nagrodą Grammy w kategorii „najlepsze wykonanie R&B".
Beyonce o nagrodzie Grammy
– Jestem zaszczycona, bardzo podekscytowana – powiedziała piosenkarka, która odebrała swoją 28. statuetkę w karierze, bijąc tym samym rekord, jeśli chodzi o wyróżnienia Grammy dla kobiet. Więcej nagród ma na swoim koncie tylko dyrygent Georg Solti.
Beyonce przyznała również, że jej zadaniem było oddanie tego, co działo się po śmierci Floyda. – To był tak trudny czas. Dlatego chciałam podnieść na duchu, zachęcić i uczcić wszystkie piękne czarne królowe oraz królów, którzy nadal inspirują mnie i inspirują świat – dodała.
Taylor Swift przeszła do historii
Do historii przeszła również Taylor Swift. Wokalistka jest pierwszą artystką, która została trzykrotnie nagrodzona w kategorii „album roku”. Wcześniej taka sztuka udawała się panom: Frankowi Sinatrze, Paulowi Simonowi oraz Stevie Wonderowi.
Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji odpowiedzialna za nagrody Grammy doceniła również Billie Eilish, przyznając jej statuetkę za nagranie roku („Everything I Wanted”). Piosenką roku uznano „I Can't Breathe” H.E.R., a najlepszym nowym artystą Megan Thee Stallion. Najlepsze solowe wykonanie pop to z kolei Harry Styles i jego „Watermelon Sugar”, a najlepsze wykonanie duet/zespół pop to „Rain on Me” w wykonaniu Lady Gagi i Ariany Grande.
Czytaj też:
Sandra Kubicka zapowiada bojkot TVP. „Nie chodzi tylko o pieniądze”