Moda na morsowanie opanowała w ostatnich tygodniach całą Polskę, nie omijając przy okazji gwiazd. Polska aktorka Anna Samusionek również jest tego miłośniczką, czego wyraz dała na swoim Instagramie. Zamieściła nagranie, w którym widać ją, gdy wyskakuje na śnieg w samym ręczniku. Jej obserwatorzy szybko dostrzegli, że pod nim nie miała ona bielizny. 49-lata po fali komentarzy postanowiła odnieść się do tej sytuacji.
„Niech się wstydzi ten, kto widzi”
„Kochani, zaskoczona niespotykaną dla mnie medialną popularnością mojego filmiku z morsowaniem na śniegu w ogródku, pragnę serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy poświęcili tyle czasu, by go »wypromować«” – napisała. Przyznała też, że przed opublikowaniem wideo oglądała go wielokrotnie ze znajomymi i nie zauważyła niczego niestosownego. „Cytując klasyka – Niech się wstydzi ten kto widzi. Zamiast mozolnego pauzowania tej nanosekundy w kiepskiej rozdzielczości, polecam wielbicielom mojego ciała kilka polskich filmów i produkcji telewizyjnych (poszukajcie sami), gdzie można mnie zobaczyć w całej okazałości i lepszej jakości” – poleciła.
Licytacja morsowania z Samusionek
Aktorka ogłosiła, że na fali popularności filmu, postanowiła wystawić na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy morsowanie z nią, zaznaczając, że odbędzie się to „w stroju kąpielowym”. „WSPÓLNY FUN, WSPÓLNE ZDJĘCIA I WSPÓLNY CEL, CZYLI KOLEJNY REKORD FINAŁU WOŚP” – napisała. Link do licytacji znajduje się w opisie instagramowego profilu aktorki.
Czytaj też:
„Osiecka”. Konieczna zagrała Bakułę w serialu TVP. Co na to pisarka?
49-letnia polska aktorka Anna Samusionek