Teresa Lipowska ma na swoim koncie wiele ról filmowych, teatralnych i serialowych. Aktorka zagrała m.in. w „Nocach i dniach”, „Rodzinie Połanieckich”, „W labiryncie”, „Domu”, „Klanie”, „Katastrofie w Gibraltarze” oraz „Rzeczpospolitej babskie”j. Od ponad 20 lat wciela się w rolę Barbary Mostowiak w serialu „M jak miłość” emitowanym przez TVP2. 83-letnia obecnie Teresa Lipowska zdobyła się na szczere wyznanie w rozmowie z „Super Expressem”.
Lipowska: Samotność jest nieznośna
Aktorka powiedziała, że na starość ma zamiar zamieszkać w domu opieki. – Izolacja w czasie pandemii pokazała mi, jak nieznośna jest samotność. Mieszkam sama, więc po prostu nie wytrzymuję. Najgorsza jest samotność. Jeśli ma się partnera, można się pośmiać czy pograć – opowiadała. Chciałaby także odciążyć swoje dzieci oraz wnuki. – Największym moim marzeniem w życiu jest to, żeby nie być ciężarem dla dzieci moich, dla wnuków, żeby nie być zupełnie bezradna, bezsilna. Tego się boję. I proszę Boga tylko, żebym mogła do ostatniej chwili być samowystarczalna – przyznała.
Teresa Lipowska dodała, że wybrała już dom opieki, do którego chciałaby trafić – to Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. – Tu są moje koleżanki, Żenia Herman i Zofia Kucówna. Są tu osoby, z którymi mam wspomnienia. Przyjeżdżam tu z ogromną sympatią. Jest tutaj z kim porozmawiać. (...) Tu jest najpiękniej i jest kulturalnie – wyjaśniła.
Czytaj też:
Jak wygląda mieszkanie Kurdej-Szatan? Aktorka pokazała zdjęcia