Podczas rozmowy Portman mówiła o rozpoczęciu swojej kariery aktorskiej w wieku 12 lat i występach w uznanych przez krytyków filmach, takich jak „Leon zawodowiec” (1994) czy „Piękne dziewczyny” (1996). Przyznała, że już jako dziecko miała świadomość tego, że jest przedstawiana jako „Lolita”. – Zdecydowanie zdawałam sobie z tego sprawę. Będąc poddaną seksualizacji jako dziecko, poczułam się zupełnie oderwana od mojej własnej seksualności – mówiła aktorka. – To sprawiło, że się bałam i mój mechanizm obronny to było mówienie: „jestem konserwatywna”, „jestem poważna i powinieneś mnie szanować”, „jestem mądra” i „nie patrz na mnie w ten sposób” – przyznała.
– W tym wieku masz swoją seksualność, masz swoje własne pragnienia, chcesz odkrywać różne rzeczy i chcesz być otwartą. Ale nie czujesz się bezpieczna, kiedy starsi mężczyźni mówią, że są tobą zainteresowani – podkreśliła.
Portman zaznaczyła, że zbudowała wokół siebie mur, aby chronić się przed niechcianą uwagą. – Tak wielu ludzi myślało, że jestem super poważna i konserwatywna. I zdałam sobie sprawę, że świadomie to kultywuje, ponieważ zawsze chciałam się czuć bezpiecznie. Jeżeli ktoś cię szanuje, nie będzie cię uprzedmiotawiał – wyjaśniła. – Ten mechanizm obronny zadziałał i byłam bezpieczna – dodała.
Czytaj też:
„Mecenas Porada”. Aleksandra Domańska w głównej roli w nowym serialu Polsatu
39-letnia aktorka Natalie Portman