George Cloony wystąpił w CBS Sunday Morning, a nagranie z wideo trafiło już do sieci. Podczas wywiadu aktor zdradził, że pomimo pandemii koronawirusa jego fryzura jest ciągle zadbana, ponieważ sam od połowy lat 90. przycina sobie włosy. – Moje włosy są jak słoma, więc łatwo je przyciąć. Naprawdę nie można popełnić zbyt wielu błędów – zdradził.
Co ciekawe, celebryta wiele lat temu kupił sobie urządzenie nazywane Flowbee, które łączy w sobie próżniowy system strzyżenia włosów oraz odkurzacz. – Moje strzyżenie zajmuje dosłownie dwie minuty – wyjaśnił dodając zarazem, że nie zamierza jednak testować sprzętu na włosach swojej żony Amal. Telewizja CBS wzbogaciła nagranie materiałem podglądowym z działania Flowbee, więc osoby zainteresowane tym niecodziennym urządzeniem odsyłamy do filmiku zamieszczonego poniżej.
George Clooney: Odkurzam, robię pranie, zmywam
Przypomnijmy, o swojej codzienności w czasach pandemii Cloony opowiedział także podczas ostatniego wywiadu dla magazynu "GQ". Aktor przyznał wówczas, że podobnie jak wielu innych rodziców, on przez ostatnie miesiące także spędza dużo czasu w domu, razem ze swoimi dziećmi i żoną Amal. – Strzyżę własne włosy, strzyżę włosy dzieciom, odkurzam, robię pranie, zmywam – wyliczał. – Czuję się jak moja matka w 1964 roku – zażartował.
Aktor odpowiedział również na pytanie o to, co się zmieniło po tym, jak został ojcem. – We wcześniejszych latach myślałem, że nigdy się nie ożenię i nie będę mieć dzieci. Mówiłem sobie: Będę pracować, mam wspaniałych przyjaciół, moje życie jest spełnione, mam się dobrze. Nie wiedziałem, że nie jest spełnione do momentu, gdy poznałem Amal. A później wszystko się zmieniło – przyznał Clooney.
Czytaj też:
Gwiazda serialu Netfliksa wyznała, że jest osobą transpłciową