„Zacznijcie łykać suplementy, dobrze się odżywiać, robić coś dla siebie po prostu. Nie czekajcie, aż to się skończy. Po to na przykład [nazwa firmy] wymyśliła ten produkt, żeby takim osobom, jak wam, pomagać i to bez recepty, bez psychiatry” – mówiła w piątek na swoim InstaStory Blanka Lipińska.
W sieci zawrzało, a w sprawie wypowiedziała się między innymi Karolina Korwin Piotrowska, która opublikowała także na swoim Instagramie wiadomości od swoich oburzonych fanów. „Tak sobie myślę, masowe ludobójstwo ma teraz inny, kolorowy i celebrycko-instagramowy kontekst: to wciskanie ludziom kitu będąc opłacanym za ciężką kasę przez cwaniaków” – stwierdziła, dodając, że to „powinno być karane”. „Czekacie aż ktoś umrze? Aż popełni samobójstwo, bo odstawi leki? Potrzeba nam ofiar byśmy zrozumieli, ze opłacani przez sponsorów celebryci nie są lekarzami, terapeutami, za kasę zrobią wszystko” – napisała.
Głos w sprawie zabrała także Paulina Młynarska. „Pani Blanko z giga zasięgami! Cholera jasna. Zaangażowani społecznie ludzie dwoją się i troją od lat, aby leczenie chorób psychicznych przestało być w Polsce czymś wstydliwym. Bo nie leczenie to dramaty i cierpienie. Prawdziwe w prawdziwym życiu. Jeden taki idiotyczny wpis, czy filmik, zamieszczany dla zysku, a trafiający pod strzechy, niweczy te wysiłki jednym ruchem. Dlaczego Pani to robi? Nie dało się zarobić tych kilkunastu czy tam iluś tysi bez uderzania w chorych ludzi i robienia im wody z mózgu?” – pytała.
Blanka Lipińska postanowiła się bronić i przesłała do mediów oświadczenie, w którym zapewniła, że „od zawsze stara się wspierać kobiety i zagrzewać je do walki o siebie i niezależność”. „W story, które wzbudziło tyle kontrowersji opowiedziałam o tym jak ważna jest suplementacja i odpowiednie odżywianie, jak ważne jest dbanie o siebie od środka. Wielokrotnie podkreślając, że to o czym mówię to nie leki, tylko suplementy. Nie użyłam w swojej wypowiedzi słowa »depresja« albo »leczenie«, a jedynie »wspomaganie« czy »dbanie«” – napisała. „Przepraszam osoby, które uraziła moja wypowiedź. Moją intencją było i jest wspieranie kobiet na najróżniejszych płaszczyznach ich życia. Nie bagatelizuję depresji i nie pozwoliłabym sobie rekomendować suplementów zamiast terapii i farmakologii w sytuacjach tego wymagających” – czytamy.
Czytaj też:
Tomasz Sekielski pokazał swoje stare spodnie. „Żona kazała zrobić porządek w szafie”
35-letnia Blanka Lipińska, polska pisarka i celebrytka