Joanna Kurowska przez kilkanaście lat była żoną dziennikarza Grzegorza Świątkiewicza, który zmarł w 2014 roku. Jedyne dziecko pary przyszło na świat w 2001 roku, a Zofia próbuje obecnie iść w ślady matki. Wprawdzie nie jest jeszcze tak rozpoznawalna jak słynna matka (Kurowska grała w takich produkcjach jak „Pensjonat pod Różą”, „Na Wspólnej" czy „Barwy szczęścia”), ale ma już na swoim koncie rolę w „O mnie się nie martw”, gdzie wystąpiła u boku matki.
„To jest zdjęcie?”
Nastolatka aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie, a jej profil śledzą już ponad cztery tysiące użytkowników. Świątkiewicz opublikowała tam ostatnio serię odważnych zdjęć, na których stylizowała się na postaci z filmów grozy. O ocenę fotografii poprosiła matkę, a ich wspólne nagranie pojawiło się na Tik Toku. Okazuje się, że Kurowskiej albo nie przypadły do gustu wpisy córki, albo postanowiła w ironiczny sposób skomentować jej internetową działalność. – To jest zdjęcie? Okropne, obrzydliwe, wstrętne. Nie wiadomo kto to jest i jest ohydny ten ktoś, kto siedzi na schodach – skomentowała jeden z postów. Gdy Świątkiewicz poprosiła ją o ocenę zdjęcia w skali od 1 do 10, Kurowska odpowiedziała „-7”.
Nie inaczej było w przypadku innych, podobnych zdjęć. – Coś okropnego, nie podoba mi się to. Ja chcę widzieć ładną córeczkę którą urodziłam. Jeżeli chcesz skalę 1-10 to jest -12,5 – oceniła Kurowska. Aktorce spodobało się za to wspólne zdjęcie z 19-latką. – No to jest piękne. Matka dziwnie wygląda nie za fajnie, ale córeczka piękna, to mi się podoba. 10/10 – stwierdziła.
Czytaj też:
Sonia Bohosiewicz ma połamane żebra. „Odchodziłam już od zmysłów”
Joanna Kurowska oceniła zdjęcia córki. Tak wygląda Zofia Świątkiewicz