Z okazji swoich urodzin, które Adele obchodziła w maju, piosenkarka opublikowała na Instagramie podziękowania za życzenia, które nadesłali jej fani i znajomi. Przy okazji zamieściła zdjęcie, na którym była nie do poznania. „Dziękuje za urodzinową miłość. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście bezpieczni i rozsądni w tym szalonym czasie. Chciałabym podziękować wszystkim naszym pracownikom służby zdrowia, tym najważniejszym, którzy zapewniają nam bezpieczeństwo, podczas gdy ryzykują swoim życiem! Jesteście prawdziwymi aniołami” – napisała wówczas, odnosząc się do pandemii koronawirusa. Fani od razu zauważyli, że piosenkarka przeszła gigantyczną metamorfozę, gubiąc kilkadziesiąt kilogramów.
„To naprawdę ty?”
Teraz Adele ponownie zaskoczyła fanów swoim wizerunkiem. „Dziękuję ci, Królowo, za to, że zawsze sprawiasz, iż wszyscy czujemy się tacy kochani poprzez twoją sztukę” – napisała na Instagramie, odnosząc się do wydanego przez Beyonce albumu wizualnego „Black Is King”, w którym pokazała fragmenty z życia prywatnego. Adele do postu dołączyła zdjęcie, na którym pozuje bez makijażu i w nowej fryzurze. „To naprawdę ty?”, „Jesteś nie do poznania”, „Przepięknie wyglądasz” – komentowali użytkownicy mediów społecznościowych.
instagramCzytaj też:
„Siła w nas i pier*** w tabu czas”. Tatiana Okupnik zwraca uwagę na ważny problem
Adele