– Jesteśmy rozdzieleni, jesteśmy wszyscy oddzielnie, to jest trudny bardzo czas, ale w pewnym sensie jesteśmy w tym razem. Trzeba to jakoś przetrwać i mam nadzieję, że to się niedługo skończy – powiedziała Weronika Rosati na nagraniu, które opublikowała na Instagramie. – Chciałam też poruszyć jeden temat, który z tego, co widziałam jest pomijany w polskich mediach, a jest bardzo nagłośniony z kolei w światowych mediach (…) – wzrostu przemocy domowej w obecnej sytuacji kwarantanny. Ofiary są w pewnym sensie zamknięte przymusowo ze swoimi oprawcami w domach. Czytam bardzo dużo na ten temat. Jest to straszne, ponieważ jest tych zgłoszeń na całym świecie o wiele, wiele więcej – mówiła dalej wyraźnie poruszona aktorka.
„Dbajcie o siebie”
W dalszej części nagrania Weronika Rosati zwróciła się bezpośrednio do osób, które stały się ofiarami przemocy. – Chciałabym wszystkim ofiarom przemocy domowej, które mnie teraz oglądają powiedzieć, żeby mimo wszystko zgłaszały to na policję i żeby nie dały się sterroryzować, nie pozwoliły na znęcanie się nad nimi. Wiem, że zastraszenie jest bardzo duże. Wiem też, że teraz ta sytuacja to bardzo utrudnia, ale trzymam za was kciuki… Dbajcie o siebie – powiedziała aktorka.
Czytaj też:
Melania Trump zabrała głos w sprawie pandemii koronawirusa. Padły przejmujące słowa