Wywiad z Magdą Gessler wyemitowała stacja TVN24, a restauratorka połączyła się z dziennikarzami za pośrednictwem internetu. Podczas rozmowy wyjaśniła, że przez ostatni miesiąc pracowała poza domem, więc teraz spędza czas wolny na „chodzeniu po domu i oglądaniu go”. – Jest dużo roboty, nie narzekam na nudę. Zaczęłam z powrotem malować. Doglądam ogrodu i się dziwię, że coś już urosło, bo 180 dni w roku jestem na „Kuchennych rewolucjach”, 60 na „MasterChefie” – dodała. Gessler wyjaśniła, ze układa również menu z produktów, które „będzie można kupować przez okienko”. – Na menu dla tych, którzy potrzebują jedzenia przez wysyłkę. Będzie można się zaopatrzyć z moich rąk – podkreśliła.
Restauratorka wystosowała również apel do Polaków dotyczący obecnej sytuacji związanej z koronawirusem. – Radzę wszystkim państwu, żeby rano wstawać i o siebie zadbać. Trochę ruchu, żeby nie popaść w depresję, zadbać o swoje hobby, myśleć pozytywnie i wesoło – radziła. Stwierdziła również, że „jeśli zaczniemy źle myśleć, to zginiemy sami – jak nie od wirusa, to od depresji”. Gessler dodała, że istotne jest także wzajemne wsparcie oraz utrzymywanie kontaktu z najbliższymi, „ale niekoniecznie w jednym pomieszczeniu”.
Czytaj też:
Dlaczego powinniśmy spędzić ten czas w domu? Wyjaśniają Mel Brooks i jego syn Max