„La La Land” – zaskakujące ciekawostki na temat filmu. Kto miał początkowo zagrać główne role?

„La La Land” – zaskakujące ciekawostki na temat filmu. Kto miał początkowo zagrać główne role?

„La La Land” zgarnął w 2017 roku 6 Oscarów, 7 Złotych Globów i 5 nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej, okazując się ogromnym hitem. Film ma swoich oddanych fanów, jednak nie było tak łatwo sprzedać ten pomysł wytwórniom filmowym. Początkowo w główne role w produkcji Damiena Chazelle'a mieli wcielić się też zupełnie inni aktorzy. Poniżej znajdziecie garść ciekawostek na temat filmu „La La Land”.

1. Realizacja pomysłu trwała 5 lat
Damien Chazelle wpadł na pomysł filmu „La La Land” w 2010 roku podczas studiów na Harvardzie wraz ze swoim przyjacielem, który został finalnie twórcą muzyki do filmu Justinem Hurwitzem. Duże studia nie chciały jednak zaangażować się w tworzenie musicalu bez znanych hitów, do tego jazzowego. Rozważane było nawet przekształcenie Sebastiana w muzyka rockowego, jednak Chazelle odmówił. Ze względu na uznanie po filmie „Whiplash” z 2014 roku, reżyser był w stanie w końcu zrealizować swój pomysł.

2. Ekipa i obsada mieli zadania domowe
Aby upewnić się, że wszyscy zaangażowani w projekt będą wiedzieli, jaki klimat chce uchwycić, Chazelle pokazywał ekipie filmowej i obsadzie produkcje, które go zainspirowały. Wśród nich znalazły się m.in. „Deszczowa piosenka” (1952), „Parasolki z Cherbourga” (1964), „Panienki z Rochefort” (1967) czy „Osiem i pół” (1963).

3. „La La Land” odwołuje się do wielu hollywoodzkich musicali
Jak okazało się na koniec, pokazywanie ekipie i aktorom musicali, uznawanych za klasyki gatunku, zdecydowanie się opłaciło. Poniższe wideo ilustruje wszystkie odniesienia do wcześniejszych produkcji, z którymi mamy do czynienia w filmie.

4. Gosling i Stone po raz trzeci połączeni miłością na ekranie
Wcześniej aktorzy wspólnie wystąpili w filmie „Kocha, lubi, szanuje” (2011) i „Gangster Squad. Pogromcy mafii” (2013).

5. Emma Watson i Miles Teller mieli zagrać początkowo główne role
Damien Chazell chciał początkowo, aby w głównych bohaterów wcielił się aktor znany z „Whiplash” i Watson, znana z „Harry'ego Pottera”. Aktorka jednak miała już zajęty grafik – w tym czasie powstawał film „Piękna i Bestia”. Miles Teller w końcu został zastąpiony przez Goslinga, ze względu na długie negocjacje kontraktowe. Co ciekawe, Gosling porzucił rolę w „Pięknej i Bestii” dla „La La Land”.

6. Ryan Gosling naprawdę gra na pianinie
Dźwięk został początkowo nagrany przez pianistę Randy'ego Kerbera w fazie przedprodukcyjnej, jednak Gosling grał na pianinie już na planie filmowym. Aktor spędzał dwie godziny dziennie sześć dni w tygodniu na lekcjach gry. Kiedy doszło do kręcenia zdjęć, potrafił zagrać wszystkie piosenki.

7. John Legend był nieco zazdrosny o umiejętności Ryana Goslinga
Według doniesień, Goslingowi zazdrościł sam muzyk John Legend. Chodziło o to, że tak szybko aktor opanował grę na pianinie. Legend jednak do swojej roli także nauczył się gry na gitarze. Nie przyszło mu to jednak, jak sam mówił, tak łatwo.

8. Historia Mii jest podobna do prawdziwej historii kariery Emmy Stone
Historia Mii ma silne powiązania z prawdziwym życiem Emmy Stone. Aktorka rzuciła szkołę w wieku 15 lat, aby zostać aktorką w Los Angeles.

9. Przesłuchanie Mii, podczas którego płacze, było inspirowane doświadczeniami Goslinga
Aktor miał udać się na przesłuchanie, podczas którego w trakcie dyrektor castingu odebrał telefon i wyszedł z pokoju.

10. Damien Chazelle poszedł na całość w kwestii reżyserii
Reżyser nie chciał używać efektów specjalnych w filmie. Widać to na poniższym nagraniu.
Czytaj też:
Jak zmienili się aktorzy z filmu „Kevin sam w domu”? Tak wyglądają obecnie

Źródło: WPROST.pl / konbini.com