W poniedziałek 3 czerwca 2019 roku ukazał się kolejny zwiastun „Króla lwa”. Trwa jedynie trzydzieści sekund, ale wywołał wielkie zainteresowanie wśród fanów, ponieważ w nagraniu słychać głos Beyonce.
Kilka dni temu w mediach społecznościowych piosenkarka opublikowała post, w którym zaprezentowała się w dość nietypowej kreacji. Pozowała w złotej stylizacji z wizerunkiem lwa na klatce piersiowej. Na ramionach miała elementy, które przypominały pióra. Kreacja została również wzbogacona cekinami i koralikami. Premiera „Króla lwa” jest zaplanowana w lipcu.
Za reżyserię odpowiada Jon Favreau, a za scenariusz Jeff Nathanson. Głosów występującym w filmie postaciom użyczą: Donald Glover (Simba), Beyoncé Knowles (Nala), James Earl Jones (Mufasa), Chiwetel Ejiofor (Skaza), Billy Eichner (Timon), Seth Rogen (Pumba).
O czym będzie nowy „Król Lew”?
Nowy film w jawny sposób nawiązuje do swojego poprzednika. Będzie to nowocześniejsza i bardziej realistyczna wersja produkcji z 1994 roku. Twórcy najwyraźniej doszli do wniosku, że nie będą zmieniać czegoś, co się sprawdziło. W związku z tym raczej nie należy spodziewać się przełomowych zmian w fabule. Różnice pojawią się na poziomie realizacyjnym, a historia Simby na nowo odżyje w wyobraźni widzów na całym świecie.
Czytaj też:
Córki Donalda Trumpa. Ivanka robi karierę w polityce, Tiffany na… Instagramie