Hopper ze „Stranger Things”: Dorastanie Jedenastki przeraża bardziej niż Demogorgon

Hopper ze „Stranger Things”: Dorastanie Jedenastki przeraża bardziej niż Demogorgon

Kadr ze "Stranger Things". Millie Bobby Brown i David Harbour Źródło: Netflix
W związku ze zbliżającą się premierą trzeciego sezonu „Stranger Things”, David Harbour, czyli serialowy policjant Jim Hopper, opowiedział o uczuciach granej przez siebie postaci. Jego zdaniem najnowsza odsłona kultowej produkcji Netfliksa będzie „zaskakująca” i „wzruszająca”.

Podczas sobotniego festiwalu komiksów MCM Comic-Con, David Harbour zdradził kilka szczegółów z nadchodzącego trzeciego sezonu „Stranger Things”. Przybrany ojciec Jedenastki (Eleven, grana przez Millie Bobby Brown) powiedział, że nowe odcinki jeszcze mocniej przetestują relację tej pary. Czekające na premierę osiem epizodów nazwał „wzruszającymi” i „poruszającymi”.

Harbour ujawnił, że Jedenastka „dorasta, co jest przerażające dla Hoppera. Nie podoba mu się myśl, że jego mała córeczka zadaje się z chłopakami. Tak więc początek sezonu jest dla niego odrobinę niekomfortowy. Jego córka staje się nastolatką i zaczyna poznawać samą siebie, co dla Hoppera jest bardziej przerażające niż potwór Demogorgon”.

– Napatrzycie się na to podczas całego sezonu, a to, co wydarzy się na koniec, będzie bardzo, bardzo poruszające. Myślę, że ósmy epizod jest najbardziej wzruszającym jaki do tej pory nakręciliśmy – mówił. Trzeci sezon „Stranger Things” pojawi się na Netfliksie 4 lipca. Pierwsze dwa sezony można na tej platformie oglądać przez cały czas.

Czytaj też:
Jeden zwiastun, kilka plakatów i już nie możemy doczekać się lata. I „Stranger Things”
Czytaj też:
Coca-Cola + „Stranger Things” = hit? Na pewien czas powróci smak z 1985 roku