Kto przetrwa „Grę o tron”? Naukowcy już to wiedzą!

Kto przetrwa „Grę o tron”? Naukowcy już to wiedzą!

Przemoc cechowała każdą ludzką społeczność na przestrzeni dziejów. Jednak na szczęście wraz z czasem jej skala malała. W społeczeństwach przedpaństwowych liczba brutalnych śmierci wynosiła około 500 przypadków na 100 tys. osób w populacji rocznie – w Średniowieczu liczba ta zmniejszyła się do 40, a w nowoczesnych społecznościach wynosi mniej niż 3. Spadek to przeogromny, a historycy wymieniają kilka czynników, które do tego się przyczyniły. Uformowanie państwowości z rządem posiadającym monopol na legalne stosowanie przemocy; rozwój handlu, który współpracę stawiał wyżej i był efektywniejszy, niż zdobywanie dóbr drogą podboju - i edukacja, proponująca logiczne rozwiązywanie problemów. Nic nie wskazuje na to, aby którakolwiek z wymienionych sił stała się głównym motorem wydarzeń w nadchodzącym ostatnim sezonie serialu. Być może, gdy na Żelaznym Tronie zasiądzie w końcu odpowiedzialny władca, mieszkańcy Westeros doświadczą pierwszych zmian na lepsze. Jednak w chwili obecnej ich głównym zmartwieniem pozostaje po prostu przeżycie.

Wszyscy muszą umrzeć – ale kogo wybrać do badań?

„Valar Morghulis” George R.R. Martin Starcie królów

W długim okresie wszyscy będziemy martwi – to nie tylko klasyczny bon mot w nauczaniu ekonomii, a prosta konstatacja faktów. Trzeba więc zdecydować, kiedy liczymy martwych - zwłaszcza gdy akcja wartko płynie, a trup ściele się gęsto. Dwaj epidemiolodzy z Macquarie University w Syndey wzięli pod uwagę wszystkie ważne postacie, pojawiające się pierwszych siedmiu sezonach serialu „Gra o tron”. O ważności decydowało spełnienie kilku kryteriów: bycie człowiekiem, wymienienie postaci w napisach na początku lub końcu odcinka, pojawienie się w ramach bieżących wydarzeń (a nie np. jako wspomnienie) i nie bycie już umarłym (tak, w fantastycznym świecie i takie rzeczy mogą się przytrafić) podczas pojawienia się po raz pierwszy na ekranie. Wypowiadanie jakiejkolwiek kwestii nie było wymaganiem obowiązkowym (pamiętajmy, że milczenie bywa złotem, albo jest wymuszone z przyczyn medycznych, nabytych obrażeń mózgu czy wyrwania języka).

Po selekcji wstępnych parametrów przystąpiono do stworzenia klasycznych tabel przeżycia. Obliczono czas przeżycia od chwili pojawienia się w serialu, a każdą odnotowaną śmierć przyporządkowano do określonej kategorii. Większość przedstawianych zgonów wizualizowano dosadnie i z detalami. W przypadku śmierci paru osobników, wspominanych wyłącznie w dialogach innych bohaterów dochodzenie było trudniejsze. Informacje o przyczynie śmierci wyciągano na podstawie sugestii z wcześniejszych odcinków, gdy postać można było obejrzeć jeszcze jako żywą.

Kategorię zgonu klasyfikowano profesjonalnie, według kryteriów Światowej Organizacji Zdrowia. Informacje o zgonach uzupełniono prawdziwą kartoteką danych społeczno-biologicznych, obejmujących płeć bohatera, jego status socjalny, zawód, wyznawaną religię oraz wierność sojuszom. Dodatkowo za pomocą opracowanego specjalnie na potrzeby badań wskaźnika, oszacowano również "stopień ważności" każdego bohatera serialu. Efekt końcowy to pokaźna baza danych, zawierająca dokładne losy 330 postaci. Większość stanowili nisko urodzeni bohaterowie płci męskiej, pracujący jako żołnierze, rolnicy lub zajmujący się innym ciężkim, fizycznym sposobem zarabiania na życie.

Czy warto być lojalnym? Jaka jest szansa na spokojne odejście?

„Istnieją rzeczy, których można się nauczyć nawet od zmarłych”. George R.R. Martin Gra o tron (tłumaczenie: Paweł Kruk)

Życie jest kruche, przynajmniej w „Grze o tron”. Prawdopodobieństwo zgonu w ciągu pierwszej godziny od pojawienia się postaci w serialu wynosiło aż 14 proc. - to pierwszy wynik wykonanych analiz. Większość dotychczasowych śmierci dotknęła bohaterów, których zdążyliśmy poznać w przynajmniej jednym odcinku. Do końca siódmego sezonu serii zginęła ponad połowa ważnych dla fabuły bohaterów, z czego brutalna śmierć w akcie przemocy była zdecydowanie najczęstszym sposobem opuszczenia świata. Większość zgonów spowodowana była ranami odniesionymi w walce, publiczną egzekucją, oparzeniami lub otruciem. We wszystkich 67 odcinkach serialu odnotowano wyłącznie dwa zgony z przyczyn naturalnych. Wykazano, że zdecydowanie najmniejszą szansę na przeżycie mają nisko urodzeni mężczyźni, lojalnie pozostający przy pierwotnie obranych sojuszach.

Większe prawdopodobieństwo zgonu cechuje również postacie, które są obiektywnie ważniejsze, pojawiają się częściej i są silniej podkreślane w przebiegu fabuły. W porównaniu do bohaterów o niewielkim wkładzie w fabułę serialu, najważniejsze postacie są około 2,5 razy bardziej narażone na śmierć. Gwiazdy ekranu prześcigają również tych umiarkowanie wyróżniających się bohaterów swoją 6,5 razy większą szansą na marny koniec.