Amerykańska artystka została zabrana do szpitala w lipcu 2018 roku w związku z przedawkowaniem leków i od tego czasu przeszła leczenie odwykowe. Teraz piosenkarka dodała na Twitterze kilka osobistych wpisów, w których potwierdziła, że jest już trzeźwa i nalegała, aby fani nie ufali temu, co czytają mediach.
„Jeżeli będę czuła, że o czymś powinien wiedzieć świat, to sama o tym opowiem” – podkreśliła Lovato. „Każde »źródło«, które gotowe jest rozmawiać i sprzedawać historie na mój temat tabloidom, nie jest z pewnością częścią mojego życia” – zaznaczyła. „Pewnego dnia opowiem światu, co się dokładnie stało, dlaczego się to wydarzyło i jakie jest moje obecne życie, jednak dopóki nie będę gotowa na to, żeby się tym podzielić, przestańcie się wtrącać” – dodała dalej, prosząc o więcej „przestrzeni i czasu” na wyzdrowienie.
twittertwitter
Lovato otwarcie mówi o swoich zmaganiach z chorobami psychicznymi i uzależniani, które są z nią przez całą jej karierę. W filmie dokumentalnym z 2017 roku artystka ujawniła głębie zmagań z uzależnieniami podczas swoich nastoletnich lat.
Czytaj też:
Zrobiły „sztuczny tłok” i ukradły portfel. Poznajesz te kobiety?Czytaj też:
Paweł Kukiz zrezygnuje z polityki? Podał warunek
Demi Lovato dzieli się swoim życiem na Instagramie