Serial „Seks w wielkim mieście”, który powstał na podstawie książki Candace Bushnell, przez lata cieszył się popularnością na całym świecie. Produkcja emitowana przez HBO w latach 1998-2004 doczekała się nawet dwóch wersji filmowych. Ich sukces oraz oczekiwania fanów sprawiły, że twórcy zaczęli na poważnie rozmyślać o nakręceniu trzeciej części filmu. To jednak nigdy nie nastąpiło, a w ostatnich dniach zdradzono więcej szczegółów na ten temat.
Wdowa w żałobie i decyzja aktorki
Jak podaje „Time”, w trzeciej części „Seksu w wielkim mieście” miał zostać uśmiercony Mr Big grany przez Chrisa Notha. Akcja filmu toczyłaby się wokół wdowy po bohaterze, który zmarł pod prysznicem po ataku serca. Losy Carrie oraz wspierających ją w żałobie przyjaciółek pozostały jednak tylko w planach twórców.
Jednym z powodów takiej sytuacji była decyzja Kim Cattrall wcielającej się w rolę Samanthy Jones. Okazuje się, że aktorka nigdy nie chciała, by powstała trzecia część filmu. Twierdziła, że scenariusz „nie miał wiele do zaoferowania postaci Samanthy”. – Ja grająca Samanthę – to się już więcej nie zdarzy, to gwarantuję – powiedziała. – Nie chodzi o wyższe zarobki czy o więcej scen dla mnie. To jasna decyzja o zakończeniu pewnego etapu w życiu i rozpoczęciu kolejnego – zapewniała.
Producenci z kolei zapewniali, że próbowali negocjować z Cattral. Przekonywano ją, że jest integralną częścią produkcji oraz wyrażano nadzieję, że po przeczytaniu scenariusza dostrzeże jego wartość. Tak się jednak stało, a fani „Seksu w wielkim mieście” prawdopodobnie muszą zadowolić się jedynie oglądaniem powtórek.
Czytaj też:
Margot Robbie ujawniła pełny tytuł filmu „Birds of Prey”. Przejdzie do historii jako najdłuższy?
Ujęcia z filmu „Seks w wielkim mieście 2”. Trzecia część jednak nie powstanie