Anna Mucha ujawniła, co Kuba Wojewódzki zrobił po ich rozstaniu. „Szczyt bezczelności”

Anna Mucha ujawniła, co Kuba Wojewódzki zrobił po ich rozstaniu. „Szczyt bezczelności”

Anna Mucha i Kuba Wojewódzki
Anna Mucha i Kuba Wojewódzki Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański, BRUNNER
Aktorka nawiązała do wspólnej przeszłości z dziennikarzem w jego programie. Anna Mucha opowiedziała historię z czasów ich rozstania.

Kuba Wojewódzki i Anna Mucha stworzyli związek w 2003 roku. Kiedy aktorka weszła w relację z dziennikarzem, miała 22 lata, on był 17 lat starszy. Podobno zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Uchodzili za zgodną parę i wzbudzali sympatię. Często pokazywali się razem na salonach i chętnie pozowali fotoreporterom do zdjęć. Choć rozstali się w 2007 roku, pozostają w przyjacielskich relacjach. Teraz w programie TVN nawiązali do wspólnej przeszłości.

Anna Mucha o Kubie Wojewódzkim

W autobiografii Kuba Wojewódzki wspominał: „Największym atutem Ani okazało się to, że była znacznie dojrzalsza ode mnie. (...) Szybko zapadliśmy sobie w serca, szybko zamieszkaliśmy razem i szybko wyjechaliśmy na wspólne święta i sylwestra do Tajlandii. (...) Byliśmy małą, piekielnie ciepłą rodziną. Dwuosobową rodziną znajdującą ubaw w ganianiu się wokół kuchni niczym osobniki z mózgowym mankamentem. Przeżyliśmy czas nadzwyczajny. Przemierzyliśmy razem jeepem Afrykę i mini cooperem najbardziej zapadłe winnice Włoch”.

Po tym, jak rozstali się w 2007 roku, nigdy jednoznacznie nie ujawnili, co było powodem zakończenia związku. Od tamtej pory zdarza się, że spotykają się w pracy – razem wystąpili w jednej z reklam telewizyjnych, poza tym aktorka kilka razy gościła w programie byłego partnera. Zdarzało im się także podkręcać zainteresowanie wokół siebie, wrzucając do sieci wspólne zdjęcia. Wiele osób podejrzewało, że do siebie wrócili, oni jednak udowadniali, że można się przyjaźnić po rozstaniu. Okazuje się jednak, że nie zawsze tak było.

We wtorkowy wieczór 19 marca na antenie TVN został wyemitowany nowy odcinek talk-show Kuby Wojewódzkiego, w którym gośćmi byli jurorzy programu „Czas na show. Drag me out”, czyli Michał Szpak, Andrzej Seweryn oraz oczywiście Anna Mucha. W pewnym momencie, gdy była mowa o zdjęciach aktorki – również tych w „Playboyu” – ona zdecydowała się przytoczyć historię sprzed lat.

– Nie wiem, czy ja kiedykolwiek o tym opowiadałam... To jest dopiero perwersja i po prostu szczyt bezczelności – czy wy sobie wyobrażacie, że jak my się rozstaliśmy, to ja się przeniosłam parę ulic dalej, do innej części Warszawy i Kuba wykupił billboard na przeciwko mojego mieszkania nowego z olbrzymią jego okładką „Playboya” w tym czasie w otoczeniu innych dziewcząt? Za każdym razem, jak wychodziłam z mieszkania [ją widziałam – przyp. red.]. Dlatego potem się przeniosłam do Nowego Jorku – opowiadała rozbawiona aktorka.

Kuba Wojewódzki na historię Anny Muchy zareagował w swoim stylu. – To nie jest prawda, ale billboard drogo mnie kosztował – powiedział do Andrzeja Seweryna. – Mieliśmy do tego nie wracać, sama prosiłaś, żeby do tego nie wracać, a brudy wynosisz non stop – dodał następnie zwracając się do Anny Muchy.

Czytaj też:
Michał Szpak u Kuby Wojewódzkiego. Padło pytanie o orientację seksualną
Czytaj też:
Anna Mucha w kontrowersyjnej stylizacji promuje program o drag queens. Fani podzieleni