Kilka dni temu ujawniono informację, że Telewizja Polska płaciła osobom dającym komentarze w jej audycjach informacyjnych i publicystycznych – jednorazowo za wypowiedź wypłacano im po 500 złotych. Okazało się, że rekordzista zarobił prawie 300 tys. złotych w ciągu roku. Co więcej, bracia Karnowscy mieli mieć nawet stałą umowę na 10 tys. zł miesięcznie, która zakładała, że pojawią się przed kamerą 20 razy w miesiącu. Teraz Jan Pietrzak potwierdził, że zarabiał na występach w TVP i ujawnił sumy.
Jan Pietrzak o zarobkach w Telewizji Polskiej
W świecie mediów brak wynagrodzenia za komentarz to wyznacznik niezależności. Zazwyczaj goście programów publicystycznych otrzymują honorarium jedynie w wyjątkowych sytuacjach, gdy — przykładowo — ekspert żąda zapłaty, a stacji bardzo zależy na jego obecności. Telewizja Polska nie stosowała się jednak do tych dziennikarskich zasad i nie miała skrupułów, by oferować gościom spore stawki.
Jan Pietrzak w najnowszej rozmowie z „Plejadą” potwierdził, że otrzymywał pieniądze za wypowiedzi dla TVP, które były skrajnie prawicowe i wpisywały się w punkt widzenia Prawa i Sprawiedliwości. Warto podkreślić, że wiele z nich wywoływało wielkie oburzenie, jak na przykład stwierdzenia dotyczące uchodźców.
– Dostawałem czasem jakieś pieniądze, ale wolałbym więcej. Przez cały ubiegły rok dostałem ok. 15 tys. ze wszystkich polskich telewizji. Jakby to podzielić na 12 miesięcy, to wyjdzie ok. tysiąca z groszami. Występowałem raz na tydzień, np. u Michała Rachonia. Nie jest to wygórowana suma – mówił satyryk.
Mężczyzna twierdził, że pojawiał się w TVP głównie „dla idei”, by powiedzieć coś ważnego Polakom. Z kolei zapytany, ile według niego telewizja powinna zapłacić, by kwota była dla niego satysfakcjonująca, odpowiedział, że „nie ma górnej granicy”. – Nie mam pojęcia, jakie są stawki, ile biorą inni ludzi. Proponowano mi 300 czy 500 zł za występ. Ta kwota nie wydaje mi się wygórowana, bo za spotkania autorskie w jakichś klubach czy w miejscowościach płacą dużo więcej. A tutaj jest telewizja. Poza tym jest mnóstwo ludzi, którzy biorą znacznie większe pieniądze – tłumaczył.
W dalszej rozmowie Jan Pietrzak zdradził, że owymi występami w poprzednich latach dorabiał do swojej emerytury. Ujawnił też, jak wyglądają jego obecne zarobki w TV Republika. – Dzięki temu mogłem dorobić do nędznej emerytury. (...) Moja emerytura wynosi 3200 zł i bardzo trudno mi się za nią utrzymać, tym bardziej że nie mogę dorobić, bo moje występy są zakazane w wielu miastach Polski. (...) W TV Republika na razie nie dostaję żadnych pieniędzy, ale może kiedyś to się zmieni. Na razie w ogóle o tym nikt ze mną nie rozmawia – dodał.
Czytaj też:
Joanna Kurska zarobiła majątek w TVP. Te kwoty zapierają dechCzytaj też:
Legenda telewizji wraca do TVP. Wiemy, do jakiego działu dołączy