Oscary 2020. „Joker” Todda Phillipsa zostanie wielkim wygranym?

Oscary 2020. „Joker” Todda Phillipsa zostanie wielkim wygranym?

Kadr z filmu „Joker”
Kadr z filmu „Joker” Źródło: BRON Studios
Film „Joker” w reżyserii Todda Phillipsa zgarnął 11 nominacji do Oscara. Film wcześniej otrzymał dwa Złote Globy – dla najlepszego aktora Joaquina Phoenixa oraz za najlepszą muzykę dla Hildur Guðnadóttir. O czym jest film, jak zrodził się na niego pomysł i czy produkcja zostanie wielkim wygranym na gali Nagród Akademii Filmowej?

„Joker” zgarnął 11 nominacji do Oscara w kategoriach: najlepszy film (Bradley Cooper, Emma Tillinger Koskoff, Todd Phillips), najlepszy aktor pierwszoplanowy (Joaquin Phoenix), najlepszy reżyser (Todd Phillips), najlepszy scenariusz adaptowany (Scott Silver, Todd Phillips), najlepsza charakteryzacja i fryzury, najlepsza muzyka oryginalna (Hildur Guðnadóttir), najlepsze kostiumy (Mark Bridges), najlepsze zdjęcia (Lawrence Sher),
najlepszy dźwięk (Dean A. Zupancic, Tod A. Maitland, Tom Ozanich), najlepszy montaż (Jeff Groth), najlepszy montaż dźwięku (Alan Robert Murray).

O czym jest film „Joker”?

„Joker” to dramat psychologiczny, całkowicie poświęcony postaci o tym samym imieniu z komiksów wydawnictwa DC Comics. Kontrastuje jednak z innymi produkcjami DC Extended Universe, które przeznaczone są dla młodszych widzów. Film ma zupełnie inną konwencję, co widać już po samym zwiastunie. Otrzymał też kategorię wiekową R, co oznacza, że osoba poniżej 17. roku życia może obejrzeć film w kinie tylko z udziałem osoby dorosłej. Film opowiada historię jednego z najpopularniejszych czarnych charakterów w historii komiksu i popkultury w ogóle. Dowiadujemy się z niego, jak tytułowy antybohater schodził na drogę przestępstwa i stacza się w otchłań szaleństwa. Akcja toczy się w 1981 roku, gdy Arthur Fleck – nieudolny komik, zaczyna siać zbrodnię i chaos w Gotham City, stając się przerażającą legendą znaną jako Joker.

Czytaj też:
Recenzja filmu „Joker”. Jak bardzo przyczyniasz się do zła, mimo że nie pociągasz za spust?

Jak zrodził się pomysł na film „Joker”?

W latach 2014-2015 Joaquin Phoenix wyrażał zainteresowanie występem w filmie przedstawiającym „studium postaci”, takiej jak Joker. Jego agent proponował mu nawet spotkanie z wytwórnią, jednak aktor nie wierzył, że film może dotyczyć postaci Jokera, która została już pokazana w wielu obrazach. W 2017 roku ogłoszono, że powstanie jednak film o tym czarnym charakterze, a na stanowisku reżysera stanął Todd Phillips. Stworzył on też scenariusz wraz z Scottem Silverem, a drugim producentem zostać miał Martin Scorsese. Podawano, że produkcja oparta będzie właśnie na jego filmach takich jak „Taksówkarz” (1976), „Wściekły Byk” (1981) czy „Król komedii” (1983). Ostatecznie Scorsese zrezygnował ze stanowiska producenta i został producentem wykonawczym. Produkcją zajmuje się zatem sam Phillips oraz Bradley Cooper oraz Emma Tillinger Koskoff z ramienia firmy produkcyjnej Scorsese’a, Sikelia Productions.

Galeria:
Memy po filmie „Joker”

„Joker” – jak oceniany jest film?

Film „Joker” w reżyserii Todda Phillipsa zgarnął 11 nominacji do Oscara. Film wcześniej otrzymał dwa Złote Globy – dla najlepszego aktora Joaquina Phoenixa oraz za najlepszą muzykę dla Hildur Guðnadóttir. O czym jest film i czy produkcja zostanie wielkim wygranym na gali Nagród Akademii Filmowej?

Film „Joker” na IMDB, największej na świecie internetowej bazy danych na temat filmów, seriali i ludzi z nimi związanych, ma na tę chwilę ocenę 8,6/10 na 621 tys. głosów. Na polskim odpowiedniku tego serwisu – Filmwebie – ma ocenę 8,5/10 na prawie 178 tys. głosów.

Od nich zależy, kto dostanie Oscara. Co myślą o filmie „Joker”?

W październiku w rozmowie z „The Hollywood Reporter” członkowie Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, od których głosów zależne jest to, kto otrzyma Oscara, podzielili się anonimowo swoimi opiniami na temat nowego filmu Todda Phillipsa „Joker”.

1.
„Widziałem film w sobotę podczas oficjalnego pokazu Akademii. I chociaż film, który jest tak mroczny i niepokojący, zazwyczaj nie ma entuzjastycznego odbioru, ten został bardzo dobrze przyjęty. Myślę, że jest genialny. Phoenix nigdy nie był tak dobry. Sposób, w jaki on oraz twórcy poradzili sobie z ukazaniem transformacji Arthura w Jokera, jest doprecyzowany i mistrzowski”.

2.
„Mojemu synowi, który ma 21 lat, bardzo spodobał się film i myślę, że ze względu na jego wiek, obraz ma sens. Ale jeżeli spojrzymy na początek tego filmu, gdy Fleck zostaje okradziony, a później pobity, współczujemy mu. Potem dowiadujemy się, że ma problemy psychiczne i znów mu współczujemy. A potem ktoś daje mu pistolet i on z niego korzysta, więc mamy szalonego faceta, który jest w szale zbrodni, a ty powinieneś go lubić, mimo że zabija ludzi? Sposób, w jaki zachowuje się w stosunku do dzieci także pozostawia wiele do życzenia. Dla mnie taka nieuzasadniona przemoc to wysyłanie bardzo dziwnego sygnału. Film zarobi dużo pieniędzy, więc jeśli prowadzisz studio, nie powinieneś pomyśleć o odpowiedzialności? Kiedyś stanąłem przed takim samym pytaniem i postanowiłem zrezygnować z tworzenia filmu”.

3.
„Widziałam film wczoraj z innym członkiem Akademii, a mój żołądek wciąż się kurczył tego ranka. Czułam się nieswojo od pierwszej sceny do ostatniej, ale myślę, że film był niezwykły. Nie czytałam nic wcześniej na ten temat, więc myślałam, że dostanę na tacy kolejnego Batmana. To najbardziej wybitny występ, jaki widziałam od lat – sposób, w jaki się poruszał (Phoenix w roli Jokera – red.), wszystko. Nie rozumiem dlaczego wszyscy się tak denerwują? Po prostu weź do ręki poranną gazetę i zobacz dupka, który rządzi naszym krajem, jeżeli martwi cię przemoc. Jest jeszcze za wcześnie na takie wnioski, ale myślę, że z pewnością nominuję film do Oscara dla najlepszego obrazu. I musi zostać nominowany. Jeżeli tak się nie stanie, Akademia nie wie, co robi”.

4.
„Wow, co za film, prawda? Nie wiem, od czego zacząć. Joaquin zasługuje na nominację do Oscara (...), a zdjęcia w obrazie były fantastyczne. Mimo to z pewnością nie chcę ponownie go oglądać. Nie jestem ekspertem od zdrowia psychicznego, ale jestem pewny, że jest wielu ludzi, którzy zobaczą szaleńca tańczącego po dokonaniu zabójstwa jako bardzo seksowną rzecz. Jako ktoś, to był kiedyś trzymany na celowniku, nie mogę znieść niektórych scen przemocy z bronią w ręku. Jestem bardzo rozdarty, ale cieszę się, że zobaczyłem ten film”.

5.
„Towarzyszyli mi dwaj siostrzeńcy, obaj inteligentni, młodzi mężczyźni po dwudziestce. Podziwiali ten film, ale obaj stwierdzili, że bardziej podobał im się »Mroczny rycerz« z 2008 roku. Na pewno nie jestem zwolenniczką twórczej cenzury, ale film może wpływać na społeczeństwo zarówno w sposób subtelny, jak i ten niezbyt subtelny. Według mediów film – odważnie mówiąc – jest gloryfikacją złych zachowań. Sam obraz nie był szczególnie wyjątkowy w ukazaniu samotnika, który popadł w chorobę psychiczną, i nie zmienia tego nawet fakt, że Joaquin Phoenix jest jednym z najwybitniejszych aktorów w każdej roli, w jaką się wciela”.

6.
„Widziałem film w Wenecji. Myślę, że rzemiosło jest oszałamiające na każdym poziomie – piękne zdjęcia, scenografia, kostiumy. Wszystkie filmy Todda Phillipsa są wykonane nienagannie. Ale głęboko nienawidzę tego filmu. Sprawił, że poczułem się bardzo nieswojo. Uwielbiam Darrena Aronofsky'ego, Larsa Von Triera, Michaela Henke i większość filmów, które przekraczają granice ciemności. Ale w tym filmie był jakiś nihilizm i narcyzm, który sprawił, że wielu z nas poczuło niepokój i musieliśmy się później napić, aby o tym zapomnieć. Warner Bros. wykonał świetną robotę w promocji filmu i doceniam to, ale to nie jest istotą. Był to pierwszy film w historii, który był dla mnie zbyt mroczny”.

7.
„Pokochałem ten film. Myślę, że kunszt reżyserski jest z pewnością najbardziej innowacyjny od czasów »Mrocznego rycerza«. Jest szorstki, prawdziwy, piękny. Myślę, że to próba zrozumienia tego, co dzieje się obecnie w naszym społeczeństwie. Nie widziałem jeszcze wielu tegorocznych filmów, ale uważam, że ten jest znacznie lepszy od wielu innych nominowanych do Oscara w ubiegłym roku”.

8.
„To mocny film, dobrze zrobiony – zaskakujący, biorąc pod uwagę inne dzieła tego reżysera. Jeżeli chodzi o pozytywy, ukazuje wiele empatii wobec niestabilnych psychicznie członków naszego społeczeństwa. Jeśli mowa o negatywach, myślę, że zaliczyć tu można przemoc (...) Mamy problemy w naszym społeczeństwie. Nie sądzę, że film je zaostrzy. Eliminacja broni nie rozwiąże naszych problemów. Musimy ogólnie pracować nad naszym społeczeństwem”.

9.
„To naprawdę imponujący film na wielu poziomach. Występ Joaquina jest niezaprzeczalnie niezwykły (...) Jeżeli oglądacie obraz w kinie, wiecie, że pod względem produkcji jest dobrze zrobiony. Biorąc pod uwagę to wszystko nie widzę żadnego powodu, żeby ten film istniał. Nie rozpoczyna on rozmowy, po prostu leje nam na twarz to, co już wiemy. Ale jako członek Akademii jestem rozdarty. Nie wiem, jaki jest odpowiedzialny wybór. Jeśli sztuka nie zachęca do dyskusji, a służy tylko do zaostrzania czegoś, nie jestem pewien, czy to korzystne. Chyba za wcześnie, abym wiedział, co zrobię. Nie wiem, czy ten film powinien być zakazany, czy otrzymać każdą możliwą nagrodę świata!”.

10.
„Kiedyś ludzie tracili rozum przez »Mechaniczną pomarańczę« czy »Bonnie i Clyde«. »Joker« jest olśniewającym, wstrząsającym doświadczeniem, którego artyzm należy wychwalać, szczególnie w erze kina sterylnego, owiniętego folią”.

Oscary – gdzie śledzić transmisję?

Relację na żywo z przyznania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej będziemy prowadzić dla Państwa w serwisie Wprost.pl nad ranem 10 lutego. Bądźcie z nami – startujemy o godzinie 1:00!

Czytaj też:
Ogłoszono nominacje do Oscarów. Polski film powalczy o statuetkę!

Galeria:
Zdjęcia z planu filmu "Joker"
Opracowała:
Źródło: WPROST.pl