Skute „Skute Bobo”. O co chodzi z hasłem, które zaczęło krążyć po sieci?

Skute „Skute Bobo”. O co chodzi z hasłem, które zaczęło krążyć po sieci?

W piątek 28 stycznia TVP Info poinformowało o zatrzymaniu rapera Maty, przy którym znaleziono rzekomo narkotyki. Tego samego dnia na Twitterze zaczęło trendować hasło „Skute Bobo”. Tym, którzy nie śledzą uważnie kariery młodej gwiazdy, wyjaśniamy powiązanie.

Około godziny 13 w piątek 28 stycznia hasło „Skute Boto” było jednym z najczęściej wyszukiwanych na polskim Twitterze. Fanów rapu nie dziwiło, że wszystkie wpisy z tymi słowami odnosiły się do informacji o zatrzymaniu rapera Maty, który w ubiegłym roku nagrał jeden ze swoich kawałków pod takim właśnie pseudonimem. Nie bez znaczenia jest tutaj gra słów – słowo „skuty” oznacza zarówno „spięty kajdankami”, jak i slangowo „będący pod silnym wpływem środków odurzających”.

Warto odnotować, że w utworze „Skute Bobo” Mata rapował właśnie o paleniu marihuany. „Palę dziesięć jointów dziennie, a nie umiem skręcać” – przyznał muzyk. „Marihuana — cała Polska jest w niej zakochana. I nie tylko młodzież, bo spaliłem z moim dziadkiem grama. Każdy, kogo znam, zjarał chociaż gram zioła. Więc nie palę sam, no bo po to mam zioma” – dodawał Mata w kolejnych linijkach.

Ostrzegamy, że poniższy utwór zawiera wulgaryzmy.

Raper Mata usłyszał zarzuty

„Znany raper »Mata« usłyszał zarzut posiadania narkotyków” – poinformowała Polska Agencja Prasowa na . Mł. asp. Iwona Kijowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II w rozmowie z PAP przekazała, że w piątek zarzuty za posiadanie środków odurzających w postaci marihuany usłyszeli 21-latek i 24-latek. Mata i jego starszy kolega mieli przyznać się do zarzucanych im czynów i złożyć wyjaśnienia. Grozi im do trzech lat wiezienia.

Policja komentuje zatrzymanie Maty: Zero filozofii

Do sprawy na  odniosła się też Komenda Stołeczna . „Tylko w 2021 r. funkcjonariusze policji zatrzymali 4712 podejrzanych w związku z posiadaniem narkotyków. Sprawa wczorajszych zatrzymań na ul. Okolskiej nie różni się od innych. Podejrzanych zatrzymujemy, po wykonaniu czynności zwalniamy, o winie decyduje sąd. Zero filozofii” – czytamy w opublikowanym wpisie.

Michał M., czyli Mata

21-letni Mata jest absolwentem elitarnego Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Warszawie. Jego ojcem jest prof. Marcin Matczak, polski radca prawny, specjalista w zakresie teorii prawa, który od początku kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego w 2015 roku regularnie występuje w mediach i określany jest jako „jeden z największych krytyków działań PiS”.

W kwietniu Mata wydał minialbum „Fumar Mata” i trafił pod skrzydła wytwórni SBM Label, która wspiera także m.in. Solara, Białasa czy Bedoesa. We wrześniu 2019 roku udzielił obszernego wywiadu CGM, w którym przyznał, że nie jest dzieciakiem z bloków, tylko „szczylem z klasy średniej, wychowywanym na strzeżonym osiedlu, który zajawił się rapem przez »Jesteś Bogiem«”.

Jak mówił, gdy po raz pierwszy pojechał do studia nagraniowego, towarzyszył mu jego ojciec. Zresztą to właśnie prof. Marcin Matczak miał wymyślić swojemu synowi pseudonim artystyczny – w 2012 roku podczas wakacji. Mata zapewniał podczas wywiadu, że jego rodzice wspierają jego karierę jako rapera.

Czytaj też:
Marcin Matczak: Dostałem telefon, że mój syn nie żyje