Prokuratorzy federalni z Bostonu postawili zarzuty kilkudziesięciu osobom, które zamieszane były w proceder kupowania miejsc dla dzieci na prestiżowych uczelniach. Mózgiem operacji był 58-letni William „Rick” Singer, który za pośrednictwem swojej organizacji Edge College & Career Network załatwiał nastolatkom miejsca na uczelniach. Śledczy szacują, że przez kilka lat do kieszeni mężczyzny trafiło około 25 mln dolarów łapówek.
Mechanizm przekrętu był prosty - Singer podstawiał osoby, które zamiast dzieci jego „klientów” uczestniczyły w egzaminach wstępnych na uczelnie. W części przypadków 58-latek załatwiał przyjęcie na studia na podstawie rzekomych osiągnięć sportowych, choć dane osoby w rzeczywistości nie miały z nimi nic wspólnego. Jak podaje „Guardian”, we wtorek mężczyzna, któremu prokuratura zarzuca m.in. oszustwa, pranie brudnych pieniędzy, ma się przyznać do winy.
Oprócz niego zarzuty usłyszało 33 rodziców, w tym hollywoodzkie gwiazdy Felicity Huffman i Lori Loughlin. Przed sądem stanie także 13 wspólników Singera.
Czytaj też:
Evan Rachel Wood przyznała się do samookaleczeń. Dołączyła dramatyczne zdjęcie