R.Kelly został uznany za winnego wykorzystywania swojego statusu gwiazdy do wykorzystywania seksualnego kobiet i dzieci przez ponad 20 lat. W procesie udział wzięło jedenastu oskarżycieli, dziewięć kobiet i dwóch mężczyzn. Piosenkarz nie przyznaje się do winy.
R. Kelly winny handlu kobietami i zorganizowanej działalności przestępczej
Obrady ławy przysięgłych trwały dwa dni. Ostatecznie ławnicy uznali muzyka za winnego wszystkim dziewięciu zarzutom, w tym ośmiu dotyczących złamania przepisów tak zwanej ustawy Manna, zakazującej sprowadzania kobiet z innych stanów w celach seksualnych. Dziewiąty zarzut dotyczył udziału w zorganizowanej działalności przestępczej. Adwokat R.Kelly'ego powiedział, że on i jego klient są rozczarowani werdyktem i rozważają możliwość apelacji. Wymiar kary zostanie ogłoszony dopiero w maju przyszłego roku. Do tego czasu muzyk pozostanie za kratami. Nie jest to jednak koniec spraw sądowych przeciwko piosenkarzowi. Osobne zarzuty postawiły R. Kelly'emu prokuratury w Chicago, Minnesocie i Illinois.
Sprawa R.Kelly'ego
Oskarżenia wobec muzyka ciągną się od wielu lat. Świadkowie i ofiary gwiazdora zeznawali, że wykorzystywał on seksualnie młode dziewczyny, które często były niepełnoletnie. Traktował je jak swoje niewolnice, niekiedy trzymał w zamknięciu, pozbawiał jedzenia i picia. Nawet na skorzystanie z toalety potrzebowały niekiedy jego zgody. R.Kelly i jego świta szukali młodych dziewcząt wśród fanek na koncertach, ale niekiedy i w centrach handlowych, lub okolicach szkół średnich. Obiecywano im wielką karierę muzyczną. Wokalista długo wymigiwał się wymiarowi sprawiedliwości. Pierwsze zarzuty usłyszał już w 2002 roku, lecz udało mu się z nich oczyścić. Ponownie, zatrzymano go dwa lata temu, po głośnym filmie „Surviving R.Kelly”, w którym wystąpiły jego ofiary.
Czytaj też:
Wielkie zaskoczenie w „Tańcu z Gwiazdami”. Odpadła jedna z faworytek!