Jakiś czas temu media obiegła plotka, że Karolina Pisarek zniknęła z mediów społecznościowych, bo walczy z koronawirusem. Teraz modelka odezwała się do fanów i opowiedziała o swojej ciężkiej walce z chorobą.
Zwykłe przeziębienie?
– Tak jak wszyscy mówią, że « młodzi to lekko przechodzą COVID-19, tak ja mam zupełnie inne doświadczenia – przyznała w relacji na Instagramie gwiazda „Top Model”. Na początku było przeziębienie, utrata węchu i smaku, a potem choroba odebrała Pisarek wszystkie siły. Celebrytka twierdzi, że przez tydzień nie mogła wziąć nawet telefonu do ręki. Okazało się jednak, że najgorsze jest jeszcze przed nią.
Stany depresyjne i duszności
– Nagle zaczęłam mieć poważne stany depresyjne. Miałam poczucie beznadziei. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam – przyznała modelka ze łzami w oczach. – Później zaczęłam się dusić. Dusiłam się, nie wiedziałam, co się dzieje. Czułam, jakby mi się wbijało mnóstwo igieł w nos. W jednej chwili nie mogłam oddychać przez nos, a kiedy próbowałam przez usta, czułam jakby moje płuca się miażdżyły – relacjonowała Pisarek. Modelka sprawdziła swoje wyniki na pulsoksymetrze i gdy okazało się, że nie są dobre, wezwała pogotowie.
Karolina Pisarek ostrzega młodych przed wirusem
– Opowiadam o tej historii po to, żebyście naprawdę uważali. Ja wiem, że dużo osób mówi, że młode osoby przechodzą przez COVIDA, ale ja jestem najlepszym tego przykładem, że nie – zaapelowała do fanów Karolina Pisarek. Przyznała również, że mimo, iż wyleczyła się z choroby, to wciąż czuje jej skutki i jeszcze nie opuszcza domu. Nawet wejście po schodach jest dla niej ciężkim wysiłkiem, choć zawsze była bardzo wysportowana.
Czytaj też:
Naukowcy twierdzą, że koronawirus krążył wśród nas na długo przed pierwszym wykrytym przypadkiem
Karolina Pisarek – polska top modelka