Jarosław Szczepaniak odszedł w sobotę 27 marca, ale jego rodzina dopiero teraz, za pośrednictwem mediów społecznościowych, poinformowała o jego śmierci. „Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 27 marca 2021 roku odszedł od nas nasz Tata Jarek Szczepaniak. Pomyślcie o nim ciepło” – czytamy na Facebooku.
Już wiadomo, że pogrzeb mężczyzny odbędzie się 7 kwietnia. Aktor spocznie obok swojej ukochanej mamy, na cmentarzu w Długosiodle.
Aktorski bakcyl
W 1997 roku pierwszy raz pojawił się na planie zdjęciowym. Zagrał wówczas niewielki epizod w serialu „Klan”. Choć Szczepaniak był już po czterdziestce, to właśnie wtedy zrozumiał, że chce się poświęcić aktorstwu.
W ciągu kolejnych lat można go było zobaczyć w rolach drugoplanowych w takich telewizyjnych hitach jak między innymi „Komisarz Alex”, „Barwy szczęścia”, „Na dobre i na złe”, „Czas honoru”, czy „Ojciec Mateusz”.
Szczepaniak pojawił się także w filmach na dużym ekranie, jak „Show” i „Wszystko będzie dobrze”, a nawet w spektaklu telewizyjnym „Bigda idzie”.
![Nekrolog Jarosława Szczepaniaka](https://img.wprost.pl/_thumb/7c/e6/353f58216e91d5c11a0efa9d156b.png)