Alicja Bachleda-Curuś od przeszło 15 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. W 2009 roku związała się Colinem Farrellem. Para rozstała się w 2011 roku, jednak aktorzy nadal mają ze sobą kontakt – dzielą się opieką nad synem Henrym Tadeuszem. Alicja Bachelda-Curuś rzadko dzieli się w mediach społecznościowych szczegółami ze swojego życia prywatnego. Media od wielu miesięcy spekulują, że aktorka jest zaręczona, jednak do tej pory nie zdradziła żadnych informacji na ten temat.
Ostatnio Alicja Bachleda-Curuś postanowiła jednak pokazać fragment swojego życia. Artystka zamieściła w mediach społecznościowych relację ze spotkania z przyjaciółmi. Na nagraniu można oglądać zachwycający zachód słońca na plaży.
Bachleda-Curuś pokazała wideo z Big Sur
Aktorka pokazała także filmik nagrany w Big Sur, czyli miejscowości, w której góry Santa Lucia wyłaniają się zza Oceanu Spokojnego. Region ten jest znany z niesamowitych widoków. To właśnie w tym miejscu znajduje się Cone Peak – przybrzeżna góra o wysokości ponad 1500 metrów.
„Najpiękniejsze miejsce w Kalifornii. Za każdym razem zapiera dech. Tu tworzył Jack Kerouac, Henry Miller i wielu innych. Zapierający dech w piersiach Big Sur” – podpisała wideo Alicja Bachleda-Curuś. Rzeczywiście Big Sur było inspiracją dla wielu artystów. Do połowy XX wieku w tym miejscu oprócz Millera czy Kerouaca tworzyli tutaj Robinson Jeffers, Hunter S. Thompson oraz Richard Brautigan. Z kolei Orson Welles wraz ze swoją ówczesną żoną, Ritą Hayworth wybudowali tu swoją chatę w 1944 roku.
Czytaj też:
Rozenek i Majdan przygotowali się na seans. Przebrali się za postaci z „Batmana”
Alicja Bachleda-Curuś - piękna aktorka podbija Stany Zjednoczone