Edyta Górniak napisała do ministra Szumowskiego. Chce się spotkać „twarzą w twarz”

Edyta Górniak napisała do ministra Szumowskiego. Chce się spotkać „twarzą w twarz”

Edyta Górniak
Edyta GórniakŹródło:Newspix.pl / MICHAL PIESCIUK
Edyta Górniak poinformowała, że nie zamierza się zaszczepić przeciwko koronawirusowi. Do opinii wokalistki odniósł się minister zdrowia, a sama artystka wyszła z pewną inicjatywą.

Edyta Górniak na łamach portalu wrealu24.pl stwierdziła, że woli umrzeć niż dać się zaszczepić. Minister Szumowski odniósł się do wypowiedzi wokalistki. – Ja rozumiem, że pani Edyta sprawdza na przykład, z czego są zrobione pastylki, antybiotyk, jak łyka. Szczepionka to jedna z form leku. Tak samo, jak jako ludzie nie wiemy i nie jesteśmy w stanie sprawdzić pastylki, tak nie jesteśmy w stanie sprawdzić szczepionki. Po to jest Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, gdzie wszystkie badania są składane, sprawdzane jest, jak te leki były przygotowywane, jaki jest skład substancji, od tego są eksperci – tłumaczył Szumowski na antenie Radia Zet.

Edyta Górniak zaprasza Łukasza Szumowskiego na debatę?

„Jestem bardzo szczęśliwa, iż opinia moja dotycząca przymusowych szczepień Polaków zwróciła Pana uwagę. Odbieram to jako namiastkę troski o ludzi żyjących w Naszym pięknym kraju” – rozpoczęła wpis w mediach społecznościowych Edyta Górniak, zwracając się do Łukasza Szumowskiego. „Chciałabym zwrócić Pana uwagę także na fakt, iż jako osoba przyjmująca stanowisko obrony zdrowia swoich Rodaków dość mało promuje Pan zdrowy tryb życia w Polsce. Jako kardiolog wie Pan z pewnością dokładnie, w jaki sposób zbudowany jest i funkcjonuje organizm ludzki. Zgodzi się Pan więc ze mną jak sądzę, że na ten sam lek / szczepienie każdy organizm zareaguje inaczej. Może nawet reagować w sposób dowolnie skrajny” – czytamy.

facebook

„Przyznam natomiast rację w kwestii składu leków aptecznych. Faktycznie ich chemiczną kompozycję znamy tylko z dołączonych ulotek. Możemy zaufać temu lub nie. Jednak nikt nie zmusza ludzi do zażywania leków. To dość precyzyjna różnica, która wyklucza Pana argument” – napisała dalej Edyta Górniak i zaproponowała ministrowi Szumowskiemu spotkanie. „Chętnie więc spotkam się jak Pan sugeruje »twarzą w twarz«, aby przekonał mnie Pan do swojej wiedzy w zakresie przymusowych szczepień. Proponuję jednak nie robić tego w miejscu publicznym, gdyż ryzykowałby Pan tytułami »Nowa miłość Edyty Górniak«. Spotkajmy się w miejscu bardziej publicznym, czyli przed kamerami, na oczach całego kraju” – napisała. Na koniec piosenkarka zwracając się do ministra Szumowskiego, stwierdziła, że „może jednak zmieni on zdanie, skoro zmienił je już raz choćby w temacie noszenia maseczek”.

Czytaj też:
Modelka opublikowała zdjęcie w „bikini”. Znalazła się w ogniu krytyki, bo zażartowała z koronawirusa?

Źródło: WPROST.pl / wrealu24.pl, Radio Zet