Scena seksu z „Gry o tron” wywołała niesmak u fanów. „Ona jest jak dziecko, które razem wychowywaliśmy”

Scena seksu z „Gry o tron” wywołała niesmak u fanów. „Ona jest jak dziecko, które razem wychowywaliśmy”

Scena z "Gry o tron"
Scena z "Gry o tron" Źródło: HBO
Jeżeli chcecie uniknąć spoilerów dotyczących drugiego odcinka finałowego sezonu „Gry o tron”, lepiej nie czytajcie dalej. Jeżeli jednak widzieliście już najnowszy epizod i chcecie się przekonać, jak inni odebrali najbardziej zaskakującą scenę łóżkową tej serii, zapraszamy do tekstu.

– Na początku myślałam, że to żart – tak Maisie Williams, wcielająca się w postać Aryi Stark skomentowała w rozmowie z portalem „Entertainment Weekly” scenę erotyczną z udziałem swojej bohaterki. Dopiero podczas próbnego czytania scenariusza dotarło do niej, że twórcy naprawdę zamierzają pokazać inną stronę wojowniczej Aryi. – Czytaliśmy to, doszłam do swojej sceny i myślę sobie: ok, naprawdę zamierzamy to zrobić. Kiedy my to kręcimy? Muszę iść na siłownię. Ogarnąć wiele rzeczy – wspominała z rozbawieniem aktorka.

Okazuje się, że scena zaskoczyła nie tylko Maisie Williams. Także dla wielu widzów jej seks z Genrym był jedną z większych niespodzianek 2. odcinka serialu. Dodajmy, nie zawsze pozytywnych – nie brakuje głosów krytyki pod adresem scenarzystów. „Serio? Scena seksu miedzy Aryią i Genrym była trochę dziwna. Mam wrażenie, że zbyt szybko przeszli do romansu” – pisze jedna z internautek. „Nazwijcie mnie wariatem, ale dziwnie się czułem oglądając scenę seksu Aryi. Podobała mi się, ale zawsze widziałem ją jako moją młodszą siostrę i czułem się niekomfortowo” – wtóruje kolejna osoba. „Scena seksu Aryi to coś, bez czego mógłbym żyć” – dodaje inny internauta. „Całkowicie mnie ta scena zniszczyła. Ona jest jak dziecko, które wspólnie wychowywaliśmy” – to kolejny komentarz.

Galeria:
Drugi odcinek 8. sezonu "Gry o tron". Memy
twittertwittertwitterCzytaj też:
Czekacie na wielką bitwę? Pojawiła się zapowiedź 3. odcinka „Gry o tron”