Znany program zniknął z TVP. Prowadząca nie szczędzi gorzkich słów władzom stacji

Znany program zniknął z TVP. Prowadząca nie szczędzi gorzkich słów władzom stacji

Mikrofony TVP
Mikrofony TVP Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
„Studio Wschód” było emitowane w Telewizji Polskiej od 17 lat, teraz jednak nie pojawia się na antenie. Dalsze losy audycji są nieznane zespołowi.

Zmiany w Telewizji Polskiej trwają nieprzerwanie od połowy grudnia. Wymienione zostały redakcje programów publicystycznych, a także rozrywkowych, jednak wiele osób nie wie jeszcze czy mają się obawiać o swoje stanowiska. Do tej grupy ludzi należy Maria Przełomiec. Dziennikarka nie kryje swojego rozczarowania wobec takiego obrotu spraw.

Maria Przełomiec o zmianach w TVP

„Studio Wschód” zadebiutowało na antenie – najpierw TVP3, później TVP Info – w 2007 roku. W programie omawiane są bieżące wydarzenia w Rosji, Ukrainie, Białorusi, krajach bałtyckich i Azji, które komentują politycy i eksperci z Polski oraz z zagranicy. Od początku istnienia formatu jego prowadzącą pozostaje Maria Przełomiec. Niestety po zmianach w Telewizji Polskiej dziennikarka nie wie, jaka jest przyszłość produkcji.

„Wizyta Donalda Tuska w Kijowie, kolejny atak Rosjan na Ukrainę, kolejne groźby Ławrowa i Miedwiediewa pod adresem Zachodu. Za chwilę minie 6. tydzień, odkąd nie ma „Studia Wschód” i ciągle brak jakichkolwiek informacji na temat losów programu – napisała dziennikarka na X (dawnym Twitterze).

Wiadomo, że prezenterka posiada etat w telewizji publicznej, podobnie jak wydawca programu Bartosz Skiba. Z kolei dziennikarz Wojciech Tymiński pracuje w oparciu o umowę o dzieło. Choć TVP nie wypowiedziało współpracy całej trójce, to jednocześnie ignoruje ich prośby o kontakt.

– Nikt się do mnie nie odezwał, nie zostaliśmy też zwolnieni. Martwi mnie los telewizji Biełsat, ale „Studio Wschód” też jest ważne, mieliśmy dobrą oglądalność, średnia pół miliona, co na taki program jest dużym wynikiem. Różni zagraniczni eksperci, których zapraszałam, wyrażają zdziwienie, że zniknął ważny program w chwili, kiedy toczy się wojna – wyznała Maria Przełomiec w rozmowie z „Wirtualnymi mediami”.

W dalszej części rozmowy kobieta podkreśliła, że „rzeczywiście w mediach publicznych była propaganda, ale to nie było łamanie prawa”, a jej program nie był wmieszany w politykę wewnętrzną Polski.

– Od kilku lat nie zapraszałam polityków, nie chcąc mieszać w to politykę wewnętrzną. Gościłam wyłącznie ekspertów, przede wszystkim z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Ośrodka Studiów Wschodnich, a także z zagranicy. Wszyscy wyrażają zdumienie, że nie ma bardzo ważnego programu, tłumaczącego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą i nie wiadomo, co z nim będzie. (...) Prawdę powiedziawszy, jestem tym trochę sfrustrowana – dodała szefowa „Studia Wschód”.

Czytaj też:
Katarzyna Dowbor zadebiutowała w „Pytaniu na śniadanie” z nowym partnerem. Widzowie podzieleni
Czytaj też:
Tomasz Kammel w szczerym wyznaniu po zwolnieniu z TVP. „Nie byłem idealnym kolegą z pracy”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Wirtualne media