Piotr Kraśko, prezenter TVN24, został skazany za to, że prowadził bezprawnie auto – przekazał 13 grudnia „Super Express”. Jak wyjaśniał dziennik, Kraśko został zatrzymany do rutynowej kontroli w kwietniu 2021 roku, a wtedy okazało się, że nie tylko nie miał przy sobie prawa jazdy, ale że ma od lat cofnięte uprawnienia do prowadzenia auta.
Według polskich przepisów prowadzenie auta w takiej sytuacji jest przestępstwem, za które Sąd Rejonowy w Łomży skazał Piotra Kraśkę na 7,5 tys. zł grzywny i kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów. „Super Express” wyliczał, że Kraśko miał stracić prawo jazdy w 2009 roku za nadmierną liczbę punktów karnych, w 2014 roku zatrzymano mu uprawnienia. W 2015 roku prawomocnie je utracił.
Piotr Kraśko zabiera głos ws. skazania. „Wstyd mi za to”
W momencie publikacji „SE” nie było jeszcze stanowiska prezentera TVN24, a to pojawiło się w poniedziałek wieczorem. Piotr Kraśko na Instagramie napisał:
„Wiele razy w tym miejscu używałem słowa „dziękuje” za to, że są Państwo tutaj. Dzisiaj chcę i powinienem użyć innego słowa. Prowadzenie samochodu bez prawa jazdy nigdy nie powinno się wydarzyć i jakiekolwiek usprawiedliwienia tego nie zmienią. Odpowiadając na bardzo zasadne w tej sprawie pytanie: co on miał w głowie? Cokolwiek to było – było to bardzo głupie. I wstyd mi za to. Poniosłem konsekwencje prawne. Ale rozumiem jak bardzo zawiodłem Państwa zaufanie. Zrobię wszystko, by na nie zasługiwać. Przepraszam. Bardzo wszystkich Państwa przepraszam”.
instagramCzytaj też:
Grand Press 2021. Wyłoniono najlepszych polskich dziennikarzy