„Reżyserka mnie znienawidzi”. Jakimowicz przerwał program Rachonia, by dziękować Macierewiczowi

„Reżyserka mnie znienawidzi”. Jakimowicz przerwał program Rachonia, by dziękować Macierewiczowi

Jarosław Jakimowicz
Jarosław Jakimowicz Źródło: Newspix.pl / Pawel Wojcik/Ppc
W programie #Jedziemy w TVP Info doszło do zdarzenia, które podzieliło internautów. Dla jednych zachowanie Jarosława Jakimowicza było piękne, dla innych żenujące. Zobaczcie, co zrobił celebryta znany m.in. z „Młodych wilków” i „Big Brothera”.

Formuła programu opierała się na wywiadzie z Antonim Macierewiczem, a później dyskusją z zaproszonymi gośćmi, już bez byłego szefa MON. Zanim jednak polityk PiS zdążył opuścić studio TVP Info, podszedł do niego aktor i prezenter Jarosław Jakimowicz.

twitter

– Reżyserka mnie znienawidzi. Ja mam 50 lat. Dziękuję za tych 50 lat walki o niepodległość. Dziękuję za kraj, w którym żyję. W imieniu moich dzieci, Polaków wszystkich: tych którzy rozumieją to, tych, którzy inaczej rozumieją. Dziękuję bardzo. Naprawdę, jestem dumny i zaszczycony – mówił.

Po chwili w stronę Macierewicza pospieszyli też pozostali goście Michała Rachonia: były policjant Jacek Wrona i Jacek Liziniewicz z „Gazety Polskiej”. Ten pierwszy stwierdził, że sześcioro jego dzieci to „fani” nowego marszałka seniora.

W trakcie swojej kariery Jakimowicz grał w filmach: m.in. „Tato”, „Młode wilki”, „Poranek kojota”, pojawiał się w serialach: m.in. „Klan” i „Złotopolscy” prowadził programy telewizyjne, m.i. w TVP Polonia i brał udział w reality show TV4 „Big Brother VIP”.

Czytaj też:
Macierewicz: Nie ma dnia, bym nie myślał o 10 kwietnia
Czytaj też:
Macierewicz marszałkiem seniorem Sejmu, opozycja zadowolona? Prof. Chwedoruk: Wygodny pretekst