Natasza Urbańska o „przekroczeniu wszelkich grani i norm”. LOT przeprasza i tłumaczy

Natasza Urbańska o „przekroczeniu wszelkich grani i norm”. LOT przeprasza i tłumaczy

Natasza Urbańska
Natasza Urbańska Źródło: Instagram / Natasza Urbańska
Piosenkarka i aktorka Natasza Urbańska za pośrednictwem mediów społecznościowych poskarżyła się na LOT. Jej relacja zmusiła polskiego przewoźnika do odpowiedzi.

Natasza Urbańska podczas feralnego lotu wracała z mężem Januszem Józefowiczem z Czarnogóry. Ich lot z Podgoricy został zakłócony. Z powodu usterki technicznej, w maszynie przestała działać klimatyzacja. Ze względu na zamkniętą przestrzeń samolotu, na część podróżnych podziałało to bardzo niekorzystnie.

Natasza Urbańska zemdlała w samolocie. „Załoga musi umieć reagować”

– Ja rozumiem, że bywają awarie, ale w takich momentach załoga musi umieć reagować. Nie można dopuścić do takich sytuacji, że ludzie mdleją w samolocie. Mnie się nigdy, przez całe moje życie, nie zdarzyło zemdleć. Tym razem było inaczej – opowiadała.

– Dzisiaj to było przekroczenie wszelkich granic i norm obowiązujących w dzisiejszych czasach. W ogóle norm ludzkich. To było nieludzkie. LOT, wielki minus dla Ciebie i wielki plus dla mojego męża. Ratował mnie tam jak lew – mówiła drżącym głosem Natasza Urbańska, która podkreślała, że tylko dzięki stanowczej reakcji jej męża nie doszło do większego dramatu – podkreślała Urbańska.

LOT odpowiada na zarzuty Urbańskiej

Jak przekazała celebrytka, na pokładzie miało zemdleć kilku pasażerów. Skrytykowała polskie linie lotnicze za brak reakcji, choćby w postaci szklanki wody. Przedstawiciele LOT-u postanowili więc odpowiedzieć. Wydali oświadczenie, które opublikowała redakcja Pudelka.

„W odniesieniu do zaistniałej sytuacji informujemy, że w samolocie wykonującym ten rejs doszło do usterki pomocniczej jednostki zasilającej, tzw. APU (Auxiliary Power Unit). To urządzenie umożliwia, między innymi, zasilanie klimatyzacji i systemów pokładowych w czasie postoju samolotu. Opóźnienie wynikało natomiast z restrykcji w europejskiej przestrzeni powietrznej” – wyjaśniano.

„Przepraszamy za wszelkie niedogodności, które wystąpiły na pokładzie tego rejsu” – zakończyli przedstawiciele LOT-u. Internauci zwrócili uwagę, że firma nie odniosła się bezpośrednio do zarzutów o brak pomocy medycznej czy choćby udostępnienie wody.

Czytaj też:
Influencerka założyła kontrowersyjną fundację. RPD reaguje
Czytaj też:
Marianna Schreiber z apelem. Oskarża Tomasza Sakiewicza

Źródło: WPROST.pl / Pudelek