Pogrzeb Bogumiły Wander. Mąż pożegnał ją we wzruszający sposób

Pogrzeb Bogumiły Wander. Mąż pożegnał ją we wzruszający sposób

Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander
Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander Źródło: Newspix.pl / Michał Pieściuk
Odbył się pogrzeb legendarnej spikerki TVP. Krzysztof Baranowski zdobył się na poruszający gest.

Bogumiła Wander odeszła we wtorek 30 lipca po długiej chorobie. Legendarna spikerka Telewizji Polskiej od lat przebywała w jednym ze specjalistycznych ośrodków opieki w podwarszawskim Konstancinie i to właśnie tam zmarła. Po jej śmierci rodzina nie zdecydowała się zamieszczać nekrologu z datą pogrzebu, tak by mogły ją pożegnać tylko najbliższe osoby. Ceremonia pogrzebowa odbyła się 7 sierpnia.

Pogrzeb Bogumiły Wander

Bogumiła Wander przepracowała w Telewizji Polskiej dokładnie 37 lat, bo od 1970 do 2003 roku. W tym czasie zapowiadała na żywo programy w TVP1 i TVP2, prowadziła największe polskie festiwale muzyczne w Opolu i w Sopocie, a także zajmowała się produkcją i realizacją programów telewizyjnych. Kiedy odeszła na własne życzenie miała 60 lat.

Później cieszyła się życiem u boku swojego trzeciego męża, Krzysztofa Baranowskiego, jednak ich szczęście nie trwało zbyt długo – spikerka miała Alzheimera i stopniowo zapomniała o swojej karierze oraz najbliższych osobach. Mimo trudnych chwil, cały czas odwiedzał ją ukochany. W wywiadach podkreślał jednak, że czuje się bezsilny, co było dla niego niezwykle bolesne. – Bogusia żyje już w innym świecie. Nie wiem, czy mnie rozpoznaje, ale gdy mnie widzi, uśmiecha się. (...) Żona nie kojarzy kwiatów, bardziej kojarzy pocałunek. Taki „prezent” otrzymuje co tydzień, kiedy ją odwiedzam – mówił w zeszłym roku Krzysztof Baranowski. Teraz wiadomo, że mężczyzna zdobył się na wyjątkowy gest podczas ostatniego pożegnania partnerki.

Otóż Czytaj też:
Bogumiła Wander nie żyje. Legenda TVP miała 80 lat
w rodzinnym grobie na cmentarzu w Służewie, a ceremonia miała charakter prywatny. Dzień przed uroczystością rodzina przekazała specjalny komunikat. „Decyzją rodziny data i miejsce pogrzebu nie są podawane do opinii publicznej za pomocą mediów. Zgodnie ze zwyczajem w kościele, w którym odbędzie się w tym tygodniu msza żałobna, wywieszona jest klepsydra. Na miejsce pochówku zmarła zostanie odprowadzona w gronie najbliższej rodziny” – poinformowano.

„Fakt” odwiedził grób prezenterki już po pogrzebie. Podał, że choć fani gwiazdy TVP nie uczestniczyli w jej ostatnim pożegnaniu, grób spikerki zatonął w kwiatach. Wśród wieńców wyróżnił się ten od męża, kapitana Krzysztofa Baranowskiego – jest w całości zrobiony z białych lilii ozdobiony zieloną szarfą z napisem: „Żegnaj kochana Bogusiu. Na zawsze twój Krzysiaczek”. Wśród innych wiązanek znalazły się także te od przyjaciół z dawnych lat (m.in. od Bożeny Walter, która pracowała z Wander w TVP), a także od syna Marka z napisem: „Kochanej mamie, babci i teściowej. Syn z rodziną”.

Czytaj też:
Krzysztof Ibisz uczył się fachu od Bogumiły Wander. „Prosiliśmy ją o radę”
Czytaj też:
Rodzina Bogumiły Wander przerywa milczenie w sprawie pogrzebu legendy. Nietypowa decyzja

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt