Choć tragiczna śmierć księżnej Diany miała miejsce kilkadziesiąt lat temu, sprawa nadal wzbudza wielkie emocje nie tylko wśród Brytyjczyków, lecz ludzi na całym świecie. Duża zasługa w tym żyjących świadków wydarzenia, a także serialu „The Crown”, który w najnowszym, szóstym sezonie, przedstawił wydarzenia feralnej nocy w Paryżu. Twórcy produkcji skupili się także na reakcji członków brytyjskiej rodziny królewskiej, w tym królowej Elżbiety II. Jak w rzeczywistości brzmiało jej przemówienie?
Reakcja królowej Elżbiety II na śmierć księżnej Diany
Szóstą serię „The Crown” Netflix udostępnił swoim subskrybentom w dwóch częściach – pierwsze cztery odcinki pojawiły się w serwisie 16 listopada 2023 roku, natomiast na pozostałe sześć widzowie muszą poczekać do 14 grudnia. Jak dotąd głównym tematem sezonu była tragiczna śmierć księżnej Diany, która miała miejsce 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu. Twórcy produkcji skupili się nie tylko na okolicznościach śmiertelnego wypadku samochodowego byłej małżonki króla Karola III i Dodiego Fayeda, ale także na bezpośredniej reakcji brytyjskiej rodziny królewskiej na ich śmierć.
Trzeba przyznać, że królowa w tych odcinkach szóstego sezonu serialu nie została przedstawiona zbyt korzystnie, ale wiele osób wcale ten fakt nie dziwi – w końcu rzeczywiste zachowanie władczyni odbiegało wówczas dalece od ideału, a poddani mieli jej za złe poczynione kroki. Elżbieta II zamknęła się bowiem na kontakt z prasą i izolowała swoją rodzinę w posiadłości Balmoral w północno-wschodniej Szkocji.
Choć usiłowała chronić księcia Williama i księcia Harry'ego przed nadmiernym zainteresowaniem medialnym, to opinia publiczna nie mogła zrozumieć, dlaczego królowa nie wydała od razu oświadczenia ani nie wróciła do Londynu. Z każdym kolejnym dniem nasilało to negatywne opinie Brytyjczyków. Według „Washington Post” w gazetach w całym kraju pojawiały się nagłówki typu: „Gdzie jest nasza królowa?”, „Pokaż nam, że się troszczysz” czy „Twoi ludzie cierpią, porozmawiaj z nami, Pani”.
Finalnie ulice Londynu zostały zasypane kwiatami. Jak podawał serwis „Metro”, w ciągu 12 dni pod Pałacem Buckingham ułożono od 10 do 15 ton bukietów i 60 milionów kwiatów. Okazywana przez Brytyjczyków miłość wobec „królowej ludzkich serc” w końcu zmusiła Elżbietę II do powrotu do Londynu podczas trwającej żałoby narodowej i wygłoszenia oświadczenia. Monarchini zgodziła się też na forsowany przez Karola pogrzeb królewski, choć Diana nie była już bezpośrednią członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej.
Przemówienie Elżbiety II po śmierci królowej ludzkich serc
Przytoczone w „The Crown” przemówienie królowej Elżbiety II jest zbliżone do tego, które władczyni wygłosiła na żywo w piątek 5 września 1997 roku o godzinie 18:00. Netflix dokonał jednak pewnych zmian i edycji, by skrócić treść owego oświadczenia. Jak ten najważniejszy fragment zatem brzmiał w rzeczywistości?
– Od czasu okropnych wiadomości z zeszłej niedzieli w Wielkiej Brytanii i na całym świecie odczuwamy przytłaczający smutek po śmierci Diany. Wszyscy na różne sposoby próbujemy sobie z tym poradzić. Nie jest łatwo wyrazić poczucie straty, ponieważ po początkowym szoku często pojawia się mieszanka innych uczuć: niedowierzania, niezrozumienia, złości, a także troski o tych, którzy pozostali. Wszyscy czuliśmy te emocje w ciągu ostatnich kilku dni. To, co wam teraz mówię, jako wasza Królowa i jako babcia, mówię z głębi serca.
Po pierwsze, sama chcę złożyć hołd Dianie. Była wyjątkową i utalentowaną osobą. Na dobre i na złe, nigdy nie straciła zdolności do uśmiechu, ani też inspirowania innych jej ciepłem i życzliwością. Podziwiałem ją i szanowałem – za jej energię i zaangażowanie na rzecz innych, a zwłaszcza za jej oddanie dla swoich dwóch synów. W tym tygodniu w Balmoral wszyscy próbowaliśmy pomóc Williamowi i Harry'emu pogodzić się z tą druzgocącą stratą, którą zarówno oni, jak i my wszyscy ponieśliśmy. Nikt, kto znał Dianę, nigdy jej nie zapomni. Miliony innych, którzy nie mieli okazji jej spotkać, ale czuli, że ją znają, będą ją również pamiętać.
Uważam, że można wyciągnąć wnioski z jej życia oraz z niezwykłej i poruszającej reakcji na jej śmierć. Podzielam Waszą determinację, by pielęgnować o niej pamięć. Jest to również okazja dla mnie, aby w imieniu mojej rodziny, a zwłaszcza księcia Karola, Williama i Harry'ego, podziękować wszystkim, którzy przynieśli kwiaty, wysłali wiadomości i na wiele innych sposobów złożyli wyrazy szacunku tej niezwykłej osobie. Te akty dobroci były dla nas ogromnym źródłem pomocy i pocieszenia.
Nasze myśli są także z rodziną Diany i rodzinami tych, którzy zginęli wraz z nią. Wiem, że oni również czerpali siłę z tego, co wydarzyło się od ostatniego weekendu, próbując uleczyć swój smutek, a następnie stawić czoła przyszłości bez bliskiej osoby. Mam nadzieję, że jutro wszyscy, gdziekolwiek będziemy, będziemy mogli przyłączyć się do wyrażania żalu z powodu straty Diany i wdzięczności za jej zdecydowanie zbyt krótkie życie. To szansa, aby pokazać całemu światu, że naród brytyjski jest zjednoczony w żalu i szacunku. Niech ci, którzy zginęli, spoczywają w pokoju, a my, każdy z nas, dziękujmy Bogu za kogoś, kto uszczęśliwił wielu, wielu ludzi – powiedziała królowa Elżbieta II.
Pogrzeb księżnej Diany odbył się dzień po tym przemówieniu. Wówczas władczyni niejako odbudowała swój wizerunek w oczach Brytyjczyków, dzięki wymownemu gestowi. Kiedy orszak z trumną królowej ludzkich serc pojawił się przed Elżbietą II, ta pochyliła głowę oddając cześć zmarłej. W ten sposób złamała protokół królewski, ponieważ monarchini nie powinna nikomu się nie kłaniać.
Czytaj też:
Rekwizyty i kostiumy z „The Crown” zostaną wystawione na sprzedaż. Są warte co najmniej 1,3 mln dolarówCzytaj też:
Twórcy „The Crown” uderzają w Harry'ego i Meghan? Komentarz serialowej Elżbiety II coś przypomina
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.