Jubileuszowy finał „Tańca z gwiazdami” okazał się jednym z najbardziej emocjonujących w historii programu. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało jednak prawdziwą burzę. Jedni wiwatują z radości, inni pytają, czy w tym roku taniec w tanecznym show miał jeszcze w ogóle jakieś znaczenie.
Walka o Kryształową Kulę w jubileuszowym finale
W ostatnim starciu na parkiecie zmierzyły się trzy duety: Maurycy Popiel z Sarą Janicką, Wiktoria Gorodecka z Kamilem Kuroczką oraz Mikołaj „Bagi” Bagiński z Magdaleną Tarnowską. Każda para przygotowała trzy w pełni dopracowane choreografie, a o tym, kto otrzyma Kryształową Kulę, decydowali już wyłącznie widzowie.
To właśnie głosy publiczności przesądziły o zwycięstwie Bagiego, który wraz z partnerką zdobył nie tylko trofeum, lecz także nagrody pieniężne — 200 tys. zł dla gwiazdy i 100 tys. zł dla tancerki. Influencer natychmiast ogłosił, że całość swojej wygranej przekaże fundacji wspierającej osoby z zespołem Downa.
„Piękne zwycięstwo”. Internauci gratulują i podkreślają ogromny postęp
W sieci szybko zaroiło się od komentarzy zachwyconych fanów, którzy nie kryli uznania dla pracy i determinacji Bagińskiego. Widzowie podkreślali, że to właśnie jego rozwój był najbardziej imponujący.
„Gratulacje. Zrobiłeś największy postęp, nauczyłeś się wszystkiego, co mogłeś od podstaw. Dużo ludzi jest za Tobą” — napisała jedna z internautek na Facebooku programu. Pojawiały się także słowa uznania dla ich ostatnich występów: „Byliście wspaniali. Przepiękne tańce, a ten freestyle był piękny. Wielkie brawa dla was i dla pozostałych par, ale do was należała ta kula”.
Wśród komentarzy dominowały także emocjonalne podziękowania: „Brawo. Piękne zwycięstwo”, „Wasza wygrana to coś więcej niż tylko wynik. To dowód na to, że szczerość, dobroć i prawdziwe emocje zawsze mają swoją moc”.
„To chyba jakiś żart, wygrały zasięgi”
Wśród internautów nie brakowało jednak opinii, że werdykt rozmija się całkowicie z poziomem tanecznym finalistów. Część widzów przekonywała, że decydująca okazała się popularność „Bagiego” w sieci, a nie umiejętności zaprezentowane na parkiecie.
W komentarzach pojawiły się ostre słowa: „To chyba jakiś żart nieśmieszny. Tańczył zdecydowanie najgorzej z tej trójki”, „Biorą TikTokerów dla zasięgu programu i tak to się później kończy. Wygrywa zasięg, a nie taniec”.
Padały również mocniejsze oceny: „Chyba najbardziej niezasłużona wygrana w historii programu”, „Miny jurorów mówiły za siebie”, „Niebywały skandal. Nie zasługiwali na finał, a co dopiero mówić o jego wygraniu”, „Tu wygrały zasięgi”.
Czytaj też:
To oni wygrali jubileuszową edycję „Tańca z gwiazdami”. Zaskoczeni?Czytaj też:
Tak zachowali się Kaczorowska i Rogacewicz w finale „TzG”. Wszystko nagrały kamery
