35-letnia Iza mieszka w Bytomiu i prowadzi od 12 lat swój własny zakład fryzjerski. Jej mężem został młodszy o 6 lat Kamil z Dębicy, który pracuje w sklepie z narzędziami. Wieczory poświęca pasjom: jeździe na motocyklu i bilardowi. Mężczyzna nadal mieszka w swoim domu rodzinnym. – Nie jest to typ mojego wymarzonego mężczyzny. Bałam się na niego spojrzeć – oceniła uczestniczka programu TVN7. Później przyznała, że dopiero po jakimś czasie zauważyła, że mężczyzna, z którym bierze ślub ma ładne oczy, uśmiech i dłonie. – Na pewno nie tak wyobrażałem sobie moją przyszłą żonę – dodał jej partner. Izabela nie kryła zaskoczenia różnicą wieku. Para młoda miała wyraźne problemy z nawiązaniem rozmowy.
Podczas wycieczki poślubnej do Sopotu sytuacja między małżonkami znacząco się poprawiła i wydawali się wręcz idealnie dobrani. Uczestnicy mieli ogromne wsparcie ze strony swoich rodzin oraz przyjaciół. Podczas finałowego spotkania z ekspertami Iza i Kamil postanowili pozostać w małżeństwie. Później okazało się, że ich związek przechodził kryzys. – On znowu popełnił jakiś gafy, które już niekoniecznie mi się podobają, bo te sytuacje już któryś raz mają miejsce. Ja chcę mieć mężczyznę dojrzałego, odpowiedzialnego, brakuje mi bliskości fizycznej – mówiła Iza. – To wszystko trochę mnie przerosło, ale zależy mi na żonie – dodawał Kamil.
„Ślub od pierwszego wejrzenia” - czy Iza i Kamil nadal są razem?
Jak się okazuje, para nadal jest razem. – Witamy was razem, w końcu razem, po tak długim czasie. Spędzamy dzisiaj wieczór w Warszawie. Dostaliśmy bardzo dużo wiadomości, czy się w końcu razem pokażemy, więc postanowiliśmy tak malutko się pokazać – powiedziała para na krótkim filmiku zamieszczonym na Instastory.
Iza oraz jej mama pojawiły się także w niedzielę 23 maja w „Dzień dobry TVN”. – Dalsze plany mamy takie, żeby razem zamieszkać, bo wcześniej pandemia nam to trochę uniemożliwiła. Chcemy dalej się poznawać – mówiła kobieta dodając, że „ma nadzieję, że Kamil przeprowadzi się do niej, ponieważ jemu jest łatwiej zmienić pracę”. Uczestniczka programu przyznała, że zgłaszając się do eksperymentu, trzeba być silnym. – Jest potrzebne to wsparcie bliskich i trzeba mieć w sobie tą wewnętrzną siłę – stwierdziła. A jej mama Karina podkreśliła, że ma bardzo dobre relacje z Kamilem i bardzo szybko udało się znaleźć im wspólny język.
„Ślub od pierwszego wejrzenia” – zasady
„Ślub od pierwszego wejrzenia” to program duńskiej telewizji, który odniósł sukces także w Polsce. Bazuje na prostym formacie, według którego para zupełnie obcych sobie ludzi musi się pobrać. Poznają się dopiero w Urzędzie Stanu Cywilnego. Uczestników dobiera do siebie zespół ekspertów, kierując się m.in. osobowością swatanych osób i dążąc do zapewnienia trwałości i szczęścia takiego związku. Jak można się domyślić, niesie to za sobą wiele komplikacji, dlatego banalny w założeniu program stanowi ciekawy eksperyment społeczny. W piątek 21 maja stacja TVN7 wyemitowała finałowy odcinek piątej edycji programu.
Czytaj też:
Dalsze losy par ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Którzy uczestnicy zostali razem?