Jacek Kurski zapewnił w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że dzięki rekompensacie od państwa sytuacja finansowa Telewizji Polskiej mimo pandemii koronawirusa i kolejnych lockdownów jest stabilna. Prezes TVP podkreślił, że dotacja nie jest niczym innym jak wykonaniem obowiązującej w Polsce ustawy. – Jeżeli państwo część obywateli zwalnia, jednocześnie od innych nie jest w stanie ściągnąć abonamentu, a jednocześnie oczekuje niezakłóconego funkcjonowania telewizji publicznej, to powinno dać rekompensatę – stwierdził.
Kurski wyliczył, że państwo zgodnie z ustawą powinno przekazać na media publiczne blisko 3,5 mld zł. – Zbiera 600 mln, dodaje 1,95 mld zł. I tak brakuje miliarda, a słyszymy, jakby te 2 mld były kosmicznym poświęceniem ze strony państwa. To jest po prostu obowiązek państwa, który wreszcie przy obecnej władzy został należycie wykonany – zaznaczył.
Rekompensata dla mediów publicznych
W marcu 2020 roku w życie weszła nowelizacja ustawy abonamentowej, dzięki której media publiczne otrzymały rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł. W 2021 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że w ramach tegorocznej rekompensaty TVP dostała 1,71 mld zł, Polskie Radio - 119,2 mln zł, a regionalne ośrodki radiowe - 119,3 mln zł. Dotacja dla mediów publicznych jest rekompensatą za utracone wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego
Czytaj też:
Skandal w Hiszpanii, oburzenie na księżniczki. Rodzina królewska znów na celowniku