Vega pokazał zwiastun najnowszego filmu. W tle agencje towarzyskie, politycy i śmierć Kosteckiego

Vega pokazał zwiastun najnowszego filmu. W tle agencje towarzyskie, politycy i śmierć Kosteckiego

Kadr ze zwiastuna filmu „Pętla”
Kadr ze zwiastuna filmu „Pętla” Źródło: YouTube / Patryk Vega
Afera podkarpacka najwyraźniej stanowi wdzięczny temat do przeniesienia na wielki ekran, ponieważ Patryk Vega postanowił stworzyć film na bazie wydarzeń z udziałem polityków, biznesmenów i celebrytów. W „Pętli” zobaczymy aktorów znanych z wcześniejszych produkcji reżysera, a do sieci właśnie trafił zwiastun nowego „dzieła” Vegi.

W serwisie YouTube pojawił się zwiastun reżyserski bez cenzury, a zawarte w nim sceny nie są przeznaczone dla młodszych odbiorców. Nie brakuje tam seksu, przemocy oraz wulgaryzmów, a wszystko to w oparciu o wydarzenia z tzw. afery podkarpackiej. Pojawi się także wątek Dawida Kosteckiego, który zmarł w sierpniu ubiegłego roku, a wokół śmierci którego narosło wiele teorii spiskowych. Na ekranie zobaczymy m.in. Antoniego Królikowskiego, Piotra Stramowskiego czy Katarzynę Warnke.

Co reżyser mówił o filmie?

Scenariusz był zainspirowany tzw. aferą podkarpacką, czyli tysiącami kompromitujących nagrań z udziałem biznesmenów i polityków, zarejestrowanych w sieci agencji towarzyskich. Vega mówił w lutym o filmie w wywiadzie dla Radia ZET. Stwierdził, że wówczas „będzie to bardzo gruby film”.

– To fantastyczna historia, której nie było tak naprawdę w Polsce. Pod płaszczykiem działań policyjnych CBŚ wykosiło konkurencję sutenerów na Podkarpaciu, żeby utorować drogę do monopolu dwóm Ukraińcom, którzy stworzyli burdele z górnej półki. Robiąc Carską Rewię, zatrudniali tam tancerki, które oferowały seks z dziewczyną z górnej półki w totalnej dyskrecji – mówił. Jak dodał, „w rzeczywistości w pokojach montowano kamery, gdzie nagrywano polityków, biznesmenów, księży i celebrytów”. – Na koniec dnia te materiały zostały przejęte przez obce służby, żeby sterować sytuacją polityczną w Polsce przed wyborami. Policjanci zamienili się z łowców w zwierzyny i zaczęli być dojeżdżani przez polskie służby, które te nagrania chciały wyciągnąć – wyjaśnił.

Czytaj też:
Russel Crowe jako „Nieobliczalny”. Zwiastun filmu przyprawia o dreszcze

Źródło: WPROST.pl / YouTube