Jak podaje „The Independent” już od miesiąca pojawiają się spekulacje, czy to właśnie Rami Malek wcieli się w rolę głównego przeciwnika Jamesa Bonda. Malek, który został nagrodzony Złotym Globem w kategorii „Najlepszy aktor w filmie dramatycznym” za grę w „Bohemian Rapsody", po raz pierwszy wypowiedział się na temat swojego potencjalnego udziału w nowej odsłonie przygód Bonda.
Rami Malek w wywiadzie udzielonym portalowi Etonline nie potwierdził, ale również nie zaprzeczył jakoby miał zostać „czarnym charakterem” w opisywanej produkcji. – Zobaczymy, co się stanie – powiedział. – Byłoby miło grać złoczyńcę. To byłaby dla mnie kolejna wymarzona rola – przyznał.
Jak informuje „The Independent” wciąż istnieją szanse, że Malik pojawi się w nowej odsłonie filmów o przygodach Jamesa Bonda, ponieważ między studiem odpowiedzialnym za powstanie produkcji, a Malikiem trwają rozmowy w sprawie wypracowania wspólnego harmonogramu prac. Malik w grudniu był zajęty nagrywaniem kolejnego sezonu „Mr. Robot", czyli serialu, w którym wciela się w rolę hakera.
Premiera filmu
„Bond 25” będzie miał premierę 14 lutego 2020 roku. Przypomnijmy – premiera filmu była początkowo planowana na 25 października 2019 roku. Ze względu na rezygnację Dannego Boyla, została ona jednak przesunięta. Według angielskich źródeł znany reżyser podjął taką decyzję, ponieważ pokłócił się z Danielem Craigiem o to, kto powinien zagrać „czarny charakter”.
Czytaj też:
Danny Boyle nie wyreżyseruje „Bonda”. Chciał, by w filmie zagrał Tomasz Kot?