Od kilku miesięcy w mediach szumnie zapowiadano „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. W pierwszej polskiej edycji formatu, który łączy reality show ze sportowymi wyzwaniami, wzięło udział osiem osób. Wśród nich znaleźli się: Iga Baumgart-Witan (mistrzyni olimpijska w biegu sztafetowym na 400 m), Olga Kelm (mistrzyni Europy w body-fitness), Iwona Guzowska (mistrzyni świata w kickboxingu i boksie zawodowym), Karolina Pilarczyk (driftingowa mistrzyni Polski i Europy), Adam Kszczot (olimpijczyk i mistrz świata w biegu na 800 m), Radosław Majdan (bramkarz), Jakub Rzeźniczak (obrońca z pięcioma tytułami mistrza Polski), a także Damian Janikowski (brązowy medalista olimpijski w zapasach). Już pierwszy odcinek tego show wywołał falę komentarzy.
Opinie o programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”
Program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal glory” pokazuje rywalizację ośmiorga znanych sportowców, którzy mierzą się z wyzwaniami w nowych dla siebie dyscyplinach. Format został zrealizowany na wzór belgijskiego show z 2008 roku, które doczekało się rodzimych edycji w dziewięciu krajach Europy m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Danii, Szwecji i Norwegii.
– Każdy z uczestników jest inny, ale łączy ich sport i reguły fair play. Bardzo stawiamy na element „reality”, liczymy na wielkie emocje, wzruszenia i szczere rozmowy o wielkich sportowych karierach – zapowiadała program jego prowadząca Anna Senkara w rozmowie z „Wirtualnymi mediami”.
Format zadebiutował na antenie TVN w środowy wieczór 15 stycznia. W pierwszym odcinku uczestnicy zmierzyli się z „Syzyfową kulą” – kulę o wadze 80 kg toczyli na szczyt góry, co wymagało nie tylko siły, ale także sprytu i dokładności. Kolejnym testem dla gwiazd sportu była konkurencja polegająca na balansowaniu kulami. Uczestnicy wykazali się nie tylko koordynacją, ale i zespołowym duchem, aby pokonać tor przeszkód i zdobyć cenne punkty. Następnie – podczas nocnego pojedynku – podrzucali szklane kule wypełnione wodą, co wyłoniło osobę, która musiała pożegnać się z programem. Tym samym z show pożegnała się Iwona Guzowska.
Warto dodać, że poza sportowymi wyzwaniami program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” pozwolił widzom poznać prywatne oblicza uczestników i posłuchać ich szczerych rozmów w willi. Sportowcy opowiadali swoje historie – także te trudne, jak walka z depresją czy konsekwencje dopingu w sporcie. Nie wszystkim przypadło to jednak do gustu.
Na oficjalnym profilu TVN na Instagramie pojawiły się pierwsze komentarze dotyczące debiutu programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Jedni piszą: „Nuda, nuda, nuda”, „Wygląda jak «Hotel Paradise»”, „Słaby mega” czy „Radosław Majdan chyba się nudzi”. Inni z kolei twierdzą: „Fajnie się oglądało”, „Super program, super zadania i można poznać kulisy sportu z tej dobrej i złej strony”, „Pierwszy odcinek fajny, miło się oglądało”, a także „Wreszcie wartościowy program. Budujący drugiego człowieka! Dający siłę i wiarę! Jestem pod wrażeniem i niech to będzie ten trend i kierunek, za którym podąży świat! Tym samym niech skończy się moda na głupotę, próżność i wyuzdanie”.
Czytaj też:
Dzięki nowemu programowi Krzysztof Ibisz zarobi krocie. Stanie się numerem jedenCzytaj też:
Kontrowersje po emisji „Pytania na śniadanie”. „Brak szacunku”Czytaj też:
TVP pozwie wPolsce24 przez nowy program? „Działanie bardzo ryzykowne”