Mariusz Szczygieł kilka tygodni temu podjął współpracę z TVP Info, gdzie prowadzi swój autorski program pt. „Rozmowy (nie)wygodne” na antenie TVP Info. W swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych dziennikarz zwrócił się jednak do konkurencyjnej stacji, prosząc o interwencję.
Mariusz Szczygieł interweniuje w TVN24
Po zmianie władzy w TVP Mariusz Szczygieł dołączył do zespołu stacji i od połowy lutego prowadzi program „Rozmowy (nie)wygodne”. – To będą rozmowy z ciekawymi ludźmi o ich życiu i o tym, co napędza ich twórczość. Poetów będę chciał pytać, jak powstaje dobry wiersz, malarzy – co to jest dobry obraz. Porozmawiam z moimi gośćmi m.in. o prawdzie, do jakiej doszli w życiu, o porażce, ich życiowych strategiach i wartościach. Będziemy tak prowadzić rozmowę, żeby życie moich gości okazało się przydatne dla widzów. Natomiast jeśli nie będę czuł się na swoim miejscu to zrezygnuję z tego programu – zapowiadał w rozmowie z „Wirtualnymi mediami”.
Okazuje się jednak, że dziennikarz nie skupia się wyłącznie na swojej pracy, czemu dał dowód w niedzielne popołudnie 7 kwietnia. Zabrał wówczas głos w mediach społecznościowych na temat pasków, które są nieodłączną częścią telewizji informacyjnych. „Paski. Było na pasku… Na czerwonym pasku… Nie, na normalnym pasku… Kto pisze te paski? Paski nienawiści… Paski jak zarazki… Ja czytam tylko paski… Głupi jak pasek… Uwaga! Paski zastępują krytyczne myślenie!” – zaczął swój obszerny post Mariusz Szczygieł.
Następnie wyjaśnił, że powodem jego wpisu jest fakt, że pasek telewizji TVN24 zasłonił tłumacza języka migowego, który znajduje się w dolnym rogu ekranu podczas przekazu medialnego dotyczącego wyborów samorządowych. „Przytoczyłem wszystko to, co pamiętam na temat pasków w telewizjach informacyjnych. Paski a nasze myślenie – na pewno powstał już na ten temat jakiś doktorat” – kontynuował.
„Jednak ten post piszę interwencyjnie: proszę, aby TVN24 odsłoniła tłumacza języka migowego. Jako wydawca książki »Głusza« Anny Goc i jako człowiek, który chce się wczuć w sytuację osób niesłyszących – o to proszę” – napisał Mariusz Szczygieł, dołączając zdjęcie z fragmentem programu na żywo w TVN24.
Dziennikarz otrzymał zdjęcie ekranu z porannej konferencji Państwowej Komisji Wyborczej w TVN24 od swojego kolegi, który go retorycznie zapytał: „Czy przy technologii dwudziestego pierwszego wieku nie można z ekranu usunąć małej części paska?”.
„Niektórzy pytają, co złego w pasku – przecież niesłyszący mogą go sobie przeczytać. Po pierwsze: tłumacz migowy tłumaczy treść konferencji, a nie paski. Po drugie: wielu niesłyszących nie czyta po polsku i nie zna języka polskiego – to dla nich często język obcy” – podsumował Mariusz Szczygieł.
instagramCzytaj też:
Anna Popek i Rafał Patyra zadebiutowali w nowej śniadaniówce. „Historyczny moment”Czytaj też:
Wpadka na antenie TVN24. Gościni błyskawicznie zareagowała