Szokujące ustalenia w sprawie śmierci Pauliny Lerch i jej męża

Szokujące ustalenia w sprawie śmierci Pauliny Lerch i jej męża

Paulina Lerch w programie „Top Model”
Paulina Lerch w programie „Top Model” Źródło: Instagram / @topmodelpolskatvn
Okazuje się, że śledczy mają trzy hipotezy, dotyczące tajemniczej śmierci Pauliny Lerch i jej męża. Co stało się w Będlewie?

Ponad dwa tygodnie minęły od czasu, gdy policja odnalazła ciała 33-letniej Pauliny Lerch, znanej szerokiej publiczności z programu TVN "Top Model" oraz jej 47-letniego męża Sławomira L., znanego także pod pseudonimem "Klakson", który niedługo wcześniej opuścił areszt. Wciąż jednak nie jest jasne, jak doszło do śmierci małżeństwa, którego ciała znajdowały się w kuchni ich wspólnego domu w Będlewie.

Niemal od początku śledztwa wykluczano, że Paulina Lerch i jej mąż zmarli w wyniku działań osób trzecich. Wskazywał na to fakt, że dom pary, był zamknięty od środka. Pojawiała się teoria, że małżeństwo mogło zginąć w wyniku ran postrzałowych, ponieważ w miejscu, w którym byli, znaleziono broń. Później jednak wykluczono tę wersję.

Od początku służby podawały, że ciała małżeństwa były w stanie rozkładu, dlatego ciężko jest ustalić przyczynę ich śmierci. Zlecono badania histopatologiczne, których wynik wciąż nie jest znany.

Jaka jest przyczyna śmierci Pauliny Lerch i jej męża? Są trzy hipotezy

Teraz „Fakt”, powołując się na własne anonimowe źródło, związane ze sprawą, podał, że są trzy hipotezy, dotyczące tego, co mogło się stać w domu w Będlewie. Według pierwszej, para wspólnie popełniła samobójstwo. Druga zakłada, że jedno z małżonków zabiło drugie, a potem siebie. Trzecia możliwość jest taka, że para przedawkowała narkotyki – dlatego śledczy oczekują na wyniki badań toksykologicznych. Jasne jest jednak, co podkreślają służby, że nikt nie mógł zabić małżonków, ponieważ byłoby to fizycznie niemożliwe. Według wielkopolskiej policji, pozostaje czekać na opinie biegłych, które będą w tej sprawie kluczowe.

Czym zajmowali się Sławomir L. i Paulina Lerch?

Wiadomo już także, że kiedy kobiecie nie powiodło się w świecie modelingu, postanowiła otworzyć salon piękności „Valency & Beauty” w miejscowości Mosina. Z kolei Sławomir L. miał być powiązany z handlem narkotykami i dlatego był w więzieniu. Na posesji pary znajdują się również duże klatki na psy, ponieważ zajmowali się oni wystawami czworonogów. W środku miał być m.in. bulterier czy amstaf.

Czytaj też:
Ania Bardowska pokazała ogrom zniszczeń po powodzi. „Wiele rodzin nie ma do czego wracać”
Czytaj też:
Pisali, że „celebrytom powinno być wstyd”. Polsat odpowiada na krytykę

Źródło: WPROST.pl / Fakt