„Jeden z dziesięciu” to już kultowy program stacji TVP. Jest emitowany bez przerwy od 1994 roku, więc obecnie można oglądać 135. edycję programu. Teraz okazuje się, że jeden ze zwycięzców 85. edycji, pan Stanisław Gajos, ma poważne problemy. Stracił dom w wyniku pożaru i potrzebuje pieniędzy na jego gruntowny remont.
„Jeden z dziesięciu”. Uczestnik stracił dom
Pożar w domu Stanisława Gajosa wybuchł 18 marca tego roku. „Ogień domownicy zauważyli na poddaszu budynku. Około 14.00 powiadomiona została straż pożarna. Dzięki szybkiej reakcji strażaków ogień został opanowany i nie zdążył rozprzestrzenić się na pozostałe części budynku”. – czytamy na stronie palukimogilno.pl. Uczestnik programu „Jeden z dziesięciu” opowiedział o wydarzeniu w rozmowie z lokalnym portalem. Przyznał, że straty są ogromne i opisał, co będzie trzeba wyremontować w domu, by móc w nim mieszkać.
– Abyśmy mogli prowadzić w naszym domu godny byt, koniecznością będzie częściowa wymiana pokrycia dachowego oraz całkowita wymiana instalacji elektrycznej, a także remont pomieszczeń mieszkalnych, które zostały zalane przez wodę podczas gaszenia ognia – powiedział Stanisław Gajos.
Uczestnik programu poprosił o pomoc, bo nie stać go obecnie na tak duży remont. Nie wiadomo też, czy jego dom był ubezpieczony. – Nawet najmniejsze wsparcie, które ułatwi nam stawienie czoła trudnościom, będzie miało dla nas ogromne znaczenie. Osobom, które zechcą otworzyć na nas swoje serca, dziękujemy już teraz – dodał.
Stanisław Gajos potrzebuje na ten moment 30 tysięcy złotych. Stanisław Gajos jest dobrze znany widzom nie tylko programu „Jeden z dziesięciu”. Można go było także zobaczyć w „Miliard w rozumie”, „Salomon”, „Vabank”, „Jaka to melodia”, „Familiada” i w Dyktandzie Ogólnopolskim.
Czytaj też:
Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. Ekspertki nie wiedziały, że są na wizji. Krzan ratowała sytuacjęCzytaj też:
„Love Island”. Dziewczyna Jaya publikuje dowody. „Okłamuje wielu ludzi”